Jeśli mnie pamięć nie myli, to dwa są razy w ciągu roku w kalendarzu liturgicznym spotykamy się z taką bliskością święta Pana Jezusa z następującym z nim świętem Najswiętszej Maryi Panny. Pierwszy raz to (najczęściej w czerwcu) oddajmy cześć Sercu Pana Jezusa i sercu NMP.

A teraz w połowie września spoglądamy na krzyż obchodząc święto Podwyższenia Krzyża Świętgo (14 IX) oraz następujące po mnie wspomnienie Matki Bożej Bolesnej (15 IX).

Pięknie obrazuje to łączność Jezusa ze swoją Matką, ale też i to, że Maryja jest ciągle przy Nim obecna. Z tym większą ufnością winniśmy zwracać się zatem do Jezusa w naszych modlitwach korzystając z pośrednictwa naszej wspólnej Matki.