Przemyślenia
Pogoda
dodane 2010-04-09 21:35
"A oto zasłona przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół; ziemia zadrżała i skały zaczęły pękać. Groby się otworzyły i wiele ciał świętych, którzy umarli, powstało" (Mt 27, 51-52)
W tym roku wyjątkowo te słowa pasowały do Triduum Paschalnego. Pogoda pomagała (przynajmniej w miejscosowści, gdzie jestem) właściwie przeżyć ten czas. W Wielki Piątek dokładnie około godz. 15 (czyli o tej, o której Jezus umarł) zaczął padać deszcz. W Wielką Sobotę ponuro, pochmurno, smętnie... A Niedziela - piękna i słoneczna...
Jakby sam Bóg chciał pokazać, że za każdym razem na nowo przeżywa tamte dni sprzed 2000 lat, ale też i pomaga nam je jeszce lepiej przeżyć...