Przemyślenia
Zamknięcie się na Boga
dodane 2009-12-15 21:50
Ile się nieraz trzeba natrudzić, by dobrze zamontować zamek do drzwi... A to klucza się nie da wyjąć; a to niby działa, ale sam, ale jakby za lekko; a to sprężynka źle zamontowana; aż wreszcie się udało i nowy zamek w drzwiach jest...
Tak sobie myślę, ile to człowiek musi się natrudzić, by zamknąć swoje serce dla Boga. Przecież cały piękny świat o Nim mówi, przecież Święta Bożego Narodzenia tak bogato wszędzie obecne (szkoły, place, sklepy) przypominają o przychodzącym na świat Jezusie. Przecież krzyże (chociażby przydrożne - jako symbol pamięci o zmarłych i wiary w zmartychwstanie) nakazują myślą sięgnąc do ukrzyżowanego Zbawiciela...
Hmm, może faktycznie prawdziwa niewiara więcej kosztuje człowieka wysiłku niż wyznanie wiary w Jezusa...