Różne są sposoby spędzania wakacji - praca, wczasy, wyjazd do rodziny, nudy... Jednym ze sposobów na dobre przeżycie wakacji jest udział w pieszej pielgrzymce do miejsc świętych, a szczególnie pewnie na Jasną Górę.

Mimo trudu i poświęcenia (ból nóg, pęcherze, upał lub deszcz, warunki noclegowe), to jednak jest to czas piękny, czas wyrzeczeń w imię wyższych wartości... Wielu młodych idzie na pielgrzymkę w sobie dobrze znanych intencjach (nawrócenie kogoś bliskiego, prośba o zdanie matury i dostanie się na studia, modlitwa o rozpoznanie swego życiowego powołania). W czasie pielgrzymki można wiele się nauczyć, lepiej poznać siebie To także czas bycia bliżej Boga poprzez codzienną Mszę świętą, różaniec, godzinki, konferencje - bowiem często jest ona nazywana "rekolekcjami w drodze".

Sam osobiście wiele w życiu zawdzięczam pielgrzymkom pieszym i długo by pewnie zajęło opisywanie tego wszystkiego. Poznałem wielu wspaniałych ludzi, uczyłem się miłości do bliźnich... Jakoś tak teraz łezka się w oku kręci, gdy już drugi rok z rzędu nie jest dane mi pielgrzymować. Byłem odwiedzić na trasie moje dwie grupy, z którymi podążałem na Jasną Górę - i wróciły piękne wspomnienia...

Zachęcam do udziału w tej formie modlitwy, spędzenia czasu z Bogiem i przyjaciółmi...