Przemyślenia
Rekolekcjonista
dodane 2009-05-19 20:21
Wydawać by się mogło, że rekolekcje są tylko dla uczestników, by słuchali, modlili się i zostali przy pomocy łaski Bożej przemienieni. Kojarzą nam się z księdzem, który "nawija" dłużej niż zwykle, mniej lub bardziej ciekawie. Z osobą, która się wymądrza, poucza, mówi jak należy żyć, jaki jest Bóg i tak dalej...
W ten weekend miałem okazję po raz kolejny pomagać przy rekolekcjach dla dziewcząt organizowanych przez siostry zakonne. Jest to dla mnie zawsze nie tylko czas, kiedy mówię innym o Jezusie pouczając ich. Ale to dla mnie zawsze też czas, kiedy sam mam okazję, by przemyśleć wiele rzeczy, by przeżyć chwilę wyciszenia, oderwania się od codziennych obowiązków, by doświadczyć bliskości Boga... I pomyśleć o swoje wierze i miłości do Boga.
Ale to zawsze też okazja do tego, by umocnić się wiarą i świadectwem młodych ludzi. I mimo tego, że kosztują one troszkę wysiłku i czasu, to jednak warto... Bo pokazują one, że ludzie potrzebują Boga... Że warto pracować w winnicy Pańskiej... I za ten czas zawsze dziękuję Bogu :)