Przemyślenia

"Oddam Cię komuś..."

dodane 21:29

Wybrałem się dziś do jednego z pobliskich miast... Przede mną szło małżeństwo z małym dzieckiem. Mama upomiała chłopczyka, żeby nie szedł po chodniku, a nie brzegiem trawnika, bo tam sikają pieski. Spojrzałem się na ta całą sytuację i wyprzedziłem ową rodzinkę, co jest rzeczą dziwną, bo lubię szybciej chodzić... Za plecami słyszę słowa matki: "Jak nie będziesz posłuszny, to ktoś Cię weźmie. Widziałeś, jak ten pan się spojrzał?!" Czy ja aż tak groźnie wygladąm? (pytanie retoryczne)

Poszedłem dalej. Nie minęły 3 minuty... Na deptaktu w centrum stoi policjant. Obok niego przechodzi matka z dzieckiem. I słyszę jej słowa: "Bo oddam Cię panu policjantowi!"

Może i są to jakieś metody wychowawcze. Czy skuteczne? - nie wiem... Wiem jedno, że te słowa gdzieś potem zapadają w głowach dzieci i potem skutkują w życiu dorosłym. I potem tak jest, że dorośli ludzie ciągle mówią "Bozia" zamiast "Bóg". Że pałają nienawiścią do policjantów, że boją się tych czy innych ludzi nie wiedząc czemu...

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane