Przemyślenia
Homoseksualizm - bez szans na wyjście?
dodane 2009-03-02 21:50
Autentyczna historia, o której w lutym na festiwalu w San Remo zaśpiewał Giuseppe Povia. Piosenka nosi tytuł „Luca był gejem” (tekst za: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/luca_byl_gejem_na_festiwalu_piosenki_w_san_remo_89845-1--1-a.html)
Zanim opowiem wam o mojej przemianie chcę wyjaśnić, że wierzę w Boga. Nie mogę w tej sprawie polegać na ludziach. Ludzka myśl jest podzielona w tym temacie. Nie chodziłem do psychologów, psychiatrów, księży ani naukowców. Poszedłem w swoją przeszłość, wgłębiłem się w nią i dowiedziałem się dużo o sobie.
Moja matka miała dla mnie zbyt dużo miłości, jej miłość stała się obsesją. Jej opiekuńczość nie pozwalała mi oddychać. Mój ojciec nie podejmował żadnych decyzji i nigdy nie mogłem z nim porozmawiać. Cały dzień był poza domem, w pracy. Matka poprosiła go o rozwód, miałem 12 lat i tak naprawdę nie rozumiałem ojca, powiedział „to jest właściwe rozwiązanie” i niedługo potem zaczął pić. Matka zawsze źle mówiła przy mnie o ojcu, zawsze mówiła „nigdy się nie żeń, niech cię Bóg broni”. Była chorobliwie zazdrosna o moje dziewczyny a moja tożsamość zaczęła się gmatwać.
Jestem teraz innym człowiekiem, ale w czasie kiedy szukałem odpowiedzi wstydziłem się, więc szukałem ich w ukryciu. Niektórzy mówili, że to jest ‘naturalne’. Studiowałem Freuda, a on nie myślał tak. Skończyłem liceum, ale nie wiedziałem czym jest szczęście. Pewien gość potrząsnął moim sercem i to wtedy dowiedziałem się, że jestem homoseksualistą.
Nie miałem w stosunku do niego żadnych zahamowań, zalecał się do mnie [zabiegał o moje względy – ang. – court] a ja myślałem, że to jest miłość. Przy nim mogłem czuć się sobą, ale potem zaczęło się dziwne współzawodnictwo w seksie. Szukałem mojego ojca w mężczyznach i przebywałem z mężczyznami, aby nie zdradzić mojej matki. Przez cztery lata byłem z mężczyzną w miłości i oszustwach, często zdradzaliśmy się nawzajem.
Ciągle szukałem swojej prawdy, taj wielkiej, wiecznej miłości, potem spotkałem ją na imprezie, pomiędzy tyloma ludźmi, nic ją z nimi nie łączyło, wysłuchała mnie, prześwietliła mnie i zrozumiała. Pamiętam tylko, że brakowało mi jej następnego dnia. To jest moja historia, tylko moja historia, żadna choroba, żadne wyzdrowienie.
Drogi ojcze, przebaczyłem ci, chociaż nigdy tutaj nie wróciłeś. Matko, często o tobie myślę i kocham cię. Ciągle widzę twoje odbicie. Ale teraz jestem ojcem, kocham jedyną kobietę jaką kiedykolwiek pokochałem w taki sposób.
I jak to ma się do teorii, że homoseksualizm to sprawa genów?
„ (…) akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są nieuporządkowane. Są one sprzeczne z prawem naturalnym; wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane” (KKK 2357).
„Pewna liczba mężczyzn i kobiet przejawia głęboko osadzone skłonności homoseksualne. (…) Powinno się traktować te osoby z szacunkiem, współczuciem, delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji” (KKK 2358).