Przemyślenia
Cudowny medalik:)
dodane 2009-01-19 21:37
Biżuteria... Złota, srebrna... Korale, pierścionki, kolczyki, pierścionki... Niektórzy - nie tylko dziewczyny -są nią tak obstrojenia jak choinki na Boże Narodzenie. Kolczyk w postaci krzyżyka, który jest nie tyle symbole religinjym, co - bądźmy szczerzy - profanacją chrześcijańskich symboli. Modny w niektórych kręgach pierścień atlantów - o magicznym działaniu (chyba szatana, bo Boga na pewno nie!).
Wśród tej całej biżuteri "zapomina się" jednak (czytaj - celowo nie używa się) symboli religijnych - krzyżyk na piersiach, różaniec w postaci pierścionka, szkaplerz, czy medalik...
A przecież jakiś znak zewnętrzy powinien być także znakime rozpoznawczym chrześcijan. Nie chodzi o to, by zaraz nosić na sobie pełno symboli religijnych....
W dzieciństwie miałem wiele medalików, ale jak to u chłopaka, zawsze jakoś się pogubiły, łańcuszki porozrywały i tyle z tego pozostało...
Pamiętam, że na dzień obłóczyn w seminarium (tj. na 3 roku - dzień, kiedy zaczyna nosić się strój duchowny - sutannę i koloratkę) dostałem od mojej mamy najwspanialszy prezent - cudowny medalik. I od tej chwili go noszę stale. I nawet gdy nie mam koloratki, to jest on oznaką mojej wiary. Przez 8 lat nieźle się wytarł, dlatego też kilka miesięcy temu dostałem od zaprzyjaźnionej osoby nowy :)
Medalik ten został objawiony św. Katarzynie Laboure w roku 1830. Widnieje na nim napis "O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy.
Maryja obiecała: " Wszystkie osoby, które nosić go będą na szyi, otrzymają wielkie łaski. łaski będą obfite dla tych, którzy nosić go będą z ufnością". Nie ma to więc być amulet, ale znak naszej wiary i zaufania... Liczne są dary łaski, jakie płyną z ufnego jego noszenia - www.cudownymedalik.pl :)