DLA SIKOREK, MĘSKA RZECZ
O naśladowaniu Chrystusa
dodane 2015-03-01 19:39
O małej książeczce, która jest wielka (a niektórzy jeszcze tego nie odkryli)
…Na jednym z ostatnich posiedzeń, gdy już było wiadomo, że zginie, Ojciec dał mamie mały metalowy grzebyk i powiedział, żeby koniecznie kupiła książkę Tomasza á Kempis „O naśladowaniu Chrystusa”. Chciał, żeby mama codziennie czytała nam fragmenty tej cudownej książeczki. „To ci da siłę” – powiedział do niej. Bardzo sobie cenię tę książeczkę i przez cały czas ją czytam. Jest to także testament dla mnie.
(córka rotmistrza Witolda Pileckiego - jednego z "Żołnierzy Wyklętych")
„Szukałem przyjaciela, którego bym mógł mieć zawsze przy sobie zarówno w domu, jak w podróży, […] przyjaciela, który by mi zawsze odważnie i bez ogródki mówił prawdę, który by pobudzał leniwego, pocieszał smutnego, poskramiał wesołego, karał błądzącego. Wiedziałem wprawdzie, że nie znajdę takiego przyjaciela, prócz Boga; ale potrzebowałem drugiego, widzialnego, który by mi przypominał wszędzie obecnego, niewidzialnego przyjaciela. A znalazłem tego wiernego, widzialnego przyjaciela w książce zwanej: Naśladowanie Chrystusa”
(Johann M. Sailer (1751-1832), niemiecki teolog i biskup)