MOJA POEZJA - dalszy ciąg...

TAKI JEST NASZ BÓG!

 WSZECHWIEDZĄCY, MĄDRY, WSZECHMOGĄCY
WYMAGAJĄCY, SPRAWIEDLIWY, KOCHAJĄCY
Z NICZEGO WSZYSTKO STWORZYŁ
I PIECZĘĆ NA TO POŁOŻYŁ
PRZEMYŚLAŁ WSZYSTKO DOKŁADNIE, ROZWAŻNIE
BY CZŁOWIEK TO PRZYJĄŁ UWAŻNIE - POWAŻNIE
ABY W TYM ŚWIECIE SIĘ NIE POGUBIŁ
DAŁ PRZYKAZANIA BY WEDŁUG NICH ŻYŁ I JE POLUBIŁ

I CZY BÓG DLA NAS CHCE ZŁA???
 
CZY TO, ŻE BÓG MÓWI:
JAM JEST BÓG TWÓJ I NIE MA INNEGO - BO TAK JEST
WIĘC CO JEST W TYM ZŁEGO?
CZY NIE MA PRAWA DO TEGO, BY TAK SIĘ NAZYWAĆ
BY IMIONA JEGO NA DAREMNO NIE PRZYZYWAĆ?
 
CZY TO, ŻE BÓG MÓWI:
PAMIĘTAJ ABYŚ DZIEŃ ŚWIĘTY ŚWIĘCIŁ- BO SAM DAŁ PRZYKŁAD TEGO
BY SZEŚĆ DNI PRACOWAĆ I NIE MARNOWAĆ SIÓDMEGO
WIĘC CO JEST W TYM ZŁEGO?
CZY NIE MA PRAWA DO TEGO, BY W TYM DNIU ODPOCZYWAĆ
I CZAS POŚWIĘCIĆ DLA STWÓRCY SWOJEGO?
 
CZY TO, ŻE BÓG MÓWI:
CZCIJ OJCA I MATKĘ SWOJĄ - BO PO TO CI ICH DAŁ BYŚ SAM ŻYCIE MIAŁ
BYŚ ICH CZCIŁ I SZANOWAŁ I NIE TYLKO OD NICH BRAŁ,  ALE Z SIEBIE IM COŚ DAŁ
WIĘC CO JEST W TYM ZŁEGO?
ŻE BÓG CHCE DOBRA DLA NICH, TYM SAMYM - DLA CIEBIE SAMEGO

 CZY TO, ŻE BÓG MÓWI:
NIE ZABIJAJ - SAM ŻYJESZ, POZWÓL DRUGIEMU ŻYĆ
BÓG ŻYCIE CI DAŁ, NIE WOLNO CI KATEM DLA INNYCH BYĆ
WIĘC CO JEST W TYM ZŁEGO?
ŻE BÓG KOCHA CZŁOWIEKA KAŻDEGO I JEST DAWCĄ ŻYCIA I OBROŃCĄ  JEGO?

 CZY TO, ŻE BÓG MÓWI:
NIE CUDZOŁÓŻ - BO CUDZOŁÓSTWO JEST NIESPRAWIEDLIWOŚCIĄ
CO BÓG ZŁĄCZYŁ, CZŁOWIEK NIECH NIE ROZDZIELA! NIECH SIĘ NIE BAWI MIŁOŚCIĄ
WIĘC CO JEST W TYM ZŁEGO?
ŻE BÓG KOCHA I NIE POZWOLI KRZYWDZIĆ DRUGIEGO?

 CZY TO, ŻE BÓG MÓWI:
NIE KRADNIJ - BO SAM TEŻ NIE CHCIAŁBYŚ BYĆ OKRADZIONY
NIE BĄDŹ CHCIWY, ZAZDROSNY, BO BÓG NIE CHCE, BY KTOŚ PRZEZ TO BYŁ ZRANIONY
WIĘC CO JEST W TYM ZŁEGO?
ŻE BÓG TROSZCZY SIĘ O CZŁOWIEKA  KAŻDEGO?

 CZY TO, ŻE BÓG MÓWI:
NIE MÓW FAŁSZYWEGO ŚWIADECTWA PRZECIWKO BLIŹNIEMU SWEMU
BO TYM UBLIŻYSZ  SIOSTRZE, BRATU SWOJEMU
WIĘC CO W TYM JEST ZŁEGO?
ŻE BÓG CHCE, BYŚ ŻYŁ W PRAWDZIE, NIE OCZERNIAJĄC DRUGIEGO?

 CZY TO ŻE, BÓG MÓWI:
NIE POŻĄDAJ ŻONY BLIŹNIEGO SWEGO - BO CHE BY OCZYŚCIĆ SERCA Z POŻĄDANIA CIAŁA DRUGIEGO
Z POŻĄDANIA RODZĄ SIĘ CZYNY NIECZYSTOŚCI, A BÓG NIE MÓWI NAM O TAKIEJ MIŁOŚCI
WIĘC CO W TYM ZŁEGO?
ŻE BÓG CHCE, BY NASZA MIŁOŚĆ BYŁA CZYSTA, SZLACHETNA, SERCA PRAWEGO?

 CZY TO, ŻE BÓG MÓWI:
NIE POŻĄDAJ ŻADNEJ RZECZY BLIŹNIEGO SWEGO - BO PRAGNIE WIDZIEĆ CZŁOWIEKA SZCZĘŚLIWEGO
CZŁOWIEKA, KTÓRY BĘDZIE UMIAŁ DAWAĆ, A NIE TYLKO BRAĆ
I CIESZYĆ SIĘ Z TEGO
WIĘC CO W TYM ZŁEGO?
ŻE BÓG CHCE BYŚMY SIĘ NAWZAJEM USZCZĘŚLIWIALI  A NIE Z ZAZDROŚCI DRUGIEMU COŚ ODBIERALI

 TAKI JEST NASZ DOBRY BÓG!
WIĘC MIŁOŚCI SPŁAĆMY MU DŁUG
BO TYLKO CZŁOWIEK ŚLEPY I NIEROZUMNY
W SWEJ PYSZE I GŁUPOCIE WBIJA GWÓŹDŹ DO SWOJEJ TRUMNY
UWAŻAJĄC PRZYKAZANIA ZA ZNIEWOLENIE
I DAJĄC  SOBIE NA WSZYSTKO POZWOLENIE

Leonarda M.