MOJA POEZJA - dalszy ciąg...

HOJNOŚĆ

CHOCIAŻ  HOJNOŚCI NAM CZASEM BRAKUJE
A CZAS NIEŁATWY TO POWODUJE...
JEDNAK MOŻEMY SWE ŻYCIE ODMIENIĆ
I NIEJEDNEGO MIŁOŚCIĄ SWĄ ZMIENIĆ
WYSTARCZY UŚMIECH MIŁY NA TWARZY
CZUŁE SPOJRZENIE, ZACHWYTU WRAŻEŃ
I CIEPŁY UŚCISK PODANEJ DŁONI
I WNET SIĘ Z TEGO DOBRO WYŁONI
DODAĆ DO TEGO GARŚĆ SŁÓW CIEPLUTKICH
 GESTÓW RADOŚCI, SZCZERYCH, MILUTKICH
 A SZYBKO DO ŻYCIA ZNÓW SIĘ OBUDZI
 WIARA, KTÓRA JUŻ ZGASŁA U WIELU LUDZI
 A JA KORZYSTAJĄC Z CHWILI MI DANEJ
ŻYCZĘ WAM DZISIAJ NOCKI UDANEJ
I NIECH WAM CUDA DNIA DZISIEJSZEGO
W RADOŚCI POZWOLĄ DOCZEKAĆ DNIA JUTRZEJSZEGO
BO W KAŻDYM DNIU CUDA SIĘ DZIEJĄ
CHOCIAŻ MALUTKIE BO NIE SZALEJĄ
TO CHOĆBY TO, ŻE NOCKI DOCZEKALIŚCIE
CUDEM JEST NAJWIĘKSZYM JAKI DZIŚ DOZNALIŚCIE

DOSTROIĆ SIĘ...

TAK CZĘSTO SIĘ DOSTRAJAMY
DO BARDZO CZEGOŚ BŁAHEGO
ALE POJĘCIA NIE MAMY
CO Z TEGO WYJDZIE DOBREGO
MOŻE NA KRÓTKO NAS BAWIĆ
ŻE W KOŃCU COŚ SIĘ UDAŁO
CZY MOŻE NAS TO ZBAWIĆ?
WYJDZIE, ŻE TO ZA MAŁO
I WTEDY PRZYJDZIE ZDZIWIENIE
ROZCZAROWANIE NIE LADA
I CIĘŻKIE W SERCU WESTCHNIENIE
ŻE BYŁA TO BŁAZENADA
DLATEGO WCZEŚNIEJ PRZEMYŚLMY
ZA CO SIĘ ZABIERAMY
ŻEBY SIĘ NIE OKAZAŁO
ŻE DUSZĘ SWĄ DIABŁU DAMY
A ON NAS TAK WTEDY NASTROI
ŻE SIĘ NIE SPOSTRZEŻEMY
KIEDY TO WŁAŚNIE Z NIEGO
SOBIE BOŻKA STWORZYMY

 

O JEZU MÓJ !

DAJ NAM ŚWIATŁY UMYSŁ I OTWÓRZ NAM OCZY
NIECHAJ POLSKI NARÓD NA WYBORY KROCZY
NIECH WYBIERZE TYCH CO PRZY TOBIE TRWAJĄ
KTÓRZY DLA PIENIĄDZA CIEBIE NIE ZDRADZAJĄ
BO GDY CIEBIE NIE ZDRADZĄ
NIE ZDRADZĄ TEŻ CZŁOWIEKA
PONIOSĄ POMOC TAM GDZIE CZŁOWIEK NAŃ CZEKA
I NIE DA SIĘ KUPIĆ ZA NĘDZNE SREBRNIKI
I ROBIĆ PRZY TYM PRZERÓŻNE UNIKI
CHOĆ DZISIAJ TAK TRUDNO ICH ROZPOZNAĆ JEZU!
BO PRZED WYBORAMI KRZYCZĄ
JAK TO W CIEBIE WIERZĄ!
A JUŻ PO WYBORACH SWE KRZESEŁKA GRZEJĄ
I BIEDNEGO CZŁOWIEKA PO PROSTU – OLEJĄ!
SĄ JEDNAK I TACY CO DOBRA BY CHCIELI
LECZ WŁADZY NIE MAJĄ - BO KRÓTKO JĄ MIELI
BO INNI CWANIACTWEM SOBIE JĄ ZDOBYLI
BY JĄ TYLKO ZDOBYĆ, WSZYSTKO BY ZROBILI
O JEZU MÓJ! JEZU!
DAJ PRZEJRZEĆ NA OCZY
BY NASZ NARÓD POLSKI
Z TOBĄ CO DNIA KROCZYŁ
BY PIENIĄDZ I WŁADZA
NAM NIE UDERZYŁA
BY POLSKA NA ZAWSZE
BOGIEM SILNA BYŁA!

Leonarda M.