MOJA POEZJA - dalszy ciąg...

KOMUNIA ŚWIĘTA
 
CZUJĘ  MÓJ JEZU KOCHANY
KIEDY W KOMUNII ŚWIĘTEJ
TULISZ MNIE MOCNO DO SERCA
W MIŁOŚCI NIEPOJĘTEJ
 
A WTEDY CHCE MI SIĘ KRZYCZEĆ
O JEZU MÓJ!JEZU KOCHANY!
PRZECIEŻ NIE JESTEM GODZIEN
BYĆ TERAZ PRZEZ CIEBIE WYBRANY
 
A TY JESZCZE BARDZIEJ MNIE TULISZ
I MÓWISZ MI-DZIECKO DROGIE
JA CIEBIE BARDZO KOCHAM
I SZCZĘŚCIE DAĆ CI MOGĘ
 
TAK ! O MÓJ JEZU KOCHANY
PRZYCHODŹ WIĘC DO MNIE CODZIENNIE
ZAWŁADNIJ MĄ DUSZĄ I CIAŁEM
I BĄDŹ ZAWSZE ZE MNĄ I WE MNIE

 

CO BY BYŁO, GDYBY CIEBIE NIE BYŁO?
 
 DOBRZE ŻE JESTEŚ Z NAMI
CÓŻ BYŚMY ZROBILI SAMI
WSZĘDZIE ZŁO SIĘ SPRYTNIE UKRYWA
KOGÓŻ BYŚMY MIELI NA RATUNEK WZYWAĆ
ZOSTAWIŁEŚ NAM SIEBIE POD POSTACIĄ CHLEBA
PRZEZ TO MOŻEMY BYĆ ZAWSZE BLIŻEJ NIEBA
BO WIDZISZ MÓJ JEZU!
WCIĄŻ JESTEŚMY SŁABI
SZATAN NIEUSTANNIE DO GRZECHU NAS WABI
WIEM JEDNO MÓJ JEZU!
GDY JESTEŚ W MEJ DUSZY
WTEDY NIE POZWOLISZ BY SZATAN MNIE RUSZYŁ
A Z TOBĄ POTRAFIĘ KAŻDE ZŁO ZWYCIĘŻAĆ
I WSZELKIE SŁABOŚCI SWOJE PRZEZWYCIĘŻAĆ
 
 
MÓJ BÓG I PAN!
 
POZOSTAWCIE MI MEGO BOGA
LUDZIE BEZDUSZNI CO SPISEK KNUJECIE
ŻE BÓG KOCHA MNIE ALE TAKŻE I WAS
CZY WY TEGO NIE WIECIE???
 
POZOSTAWCIE MI MEGO BOGA
W PRACY W SZKOLE I WSZĘDZIE
CZY NIE WIECIE ŻE BEZ NIEGO
ZGODY MIŁOŚCI I ŻYCIA NIE BĘDZIE
 
POZOSTAWCIE MI MEGO BOGA
BO CHCĘ SIĘ NIM DZIELIĆ Z INNYMI
Z TYMI CO WCIĄŻ GO SZUKAJĄ
CHCĄC BYĆ LEPSZYMI – NIE ZŁYMI
 
 
O JEZU MÓJ !
 
BĄDŹ UWIELBIONY!
ŻE TAK BARDZO CZŁOWIEKA UMIŁOWAŁEŚ
I ZA NIEGO SWE ŻYCIE OFIAROWAŁEŚ
I BŁAGASZ ZA NAMI KAŻDEGO DNIA
W NAJŚWIĘTSZEJ EUCHARYSTII, GDZIE OFIARA TA WCIĄŻ TRWA
BĄDŹ UWIELBIONY I WYWYŻSZONY
MÓJ KRÓLU I PANIE
NIECH ME SERCE DLA CIEBIE NIGDY BIĆ NIE PRZESTANIE
NIECH CIĘ GOSZCZĘ W MYM SERCU KAŻDEGO DNIA
BO W TOBIE SIŁA I NADZIEJA MA
 

Leonarda M