MOJA POEZJA - dalszy ciąg...

BYWAJĄ DNI TRUDNE...

Bywają dni trudne – to niby nic
Bywają dni okrutne – to też niby nic
Bywają dni nie do wytrzymania!
Wtedy łap drania za rogi i w nogi…
DO KONFESJONAŁU !
I drań ci już nic zrobić nie może
Bo przecież Bóg Ci pomoże
A drań dopadnie innego
Na pewno od Ciebie słabszego
A ty poczujesz się wolny jak ptak
Mimo, że czułeś się jak zgnieciony wrak
Bo tylko Bóg człowieka zniewolonego
Może uczynić człowieka wolnego
Więc życzę Ci powodzenia
Gdy się zdecydujesz - decyzji nie zmieniaj
Bo drań właśnie na to czeka
By z Ciebie było jak najmniej z człowieka…

 

BĄDŹ WOLA TWOJA...

BĄDŹ WOLA TWOJA, OJCZE MÓJ W NIEBIE
KIEDY SIĘ KŁADĘ I KIEDY WSTAJĘ
WSZYSTKO W TWE RĘCE BOŻE ODDAJĘ
I MOJE SERCE I DUSZĘ MOJĄ
NIECH BĘDZIE ZAWSZE WOLĄ TWOJĄ
UCZYŃ CO ZECHCESZ I JAK UWAŻASZ
BO TY NIKOGO ZŁEM NIE OBDARZASZ
TY WIESZ NAJLEPIEJ CZEGO MI TRZEBA
PRZEZ TWOJĄ WOLE PROWADZISZ DO NIEBA
BĄDŹ WOLA TWOJA ZAWSZE I WSZĘDZIE
NIECH MOJA WOLA PODDANĄ CI BĘDZIE
BO CZĘSTO WOLI SWEJ NIEDOMAGAM
GDYŻ CIĄGLE ZA MAŁO OD SIEBIE WYMAGAM
DLATEGO, NIE MOJA WOLA, LECZ TWOJA, PANIE!
NIGDY W MYM ŻYCIU BYĆ NIE PRZESTANIE

 

MAŁE SZCZĘŚCIA

A CZĘSTO SZCZĘŚCIA TEGO NIE WIDZIMY
I TAK NA NIE CZEKAMY, OD LATA-DO ZIMY
W DZIECIŃSTWIE, W MŁODOŚCI, AŻ DO STAROŚCI
W NASZYCH SERCACH PRZEZ TO, TYLKO SMUTEK GOŚCI
DLATEGO, POSTANÓWMY SOBIE CZYTELNIKU DROGI
BY JUŻ DZIŚ MIEĆ OD ŻYCIA, TROCHĘ INNE WYMOGI
POPATRZMY NA WSZYSTKO, CO BÓG DLA NAS STWORZYŁ
JAK BARDZO NAS KOCHA I TAK SIĘ UKORZYŁ,
ŻE ŻYCIE SWOJE ODDAŁ ZA NAS WSZYSTKICH
ZA MNIE I ZA CIEBIE, ABY PO TYM ŻYCIU
MIEĆ SZCZĘŚCIE WIECZNE PRZY NIM W NIEBIE
I O TO PROSZĘ BOGA DLA CIEBIE I SIEBIE

Leonarda M.