MOJA POEZJA - dalszy ciąg...

"PRZEPRASZAM" I "KOCHAM CIĘ"
 
NIBY DWA PROSTE SŁOWA
A W NICH TYLE DOBRA SIĘ CHOWA
LECZ WCIĄŻ RZADKO JE WYPOWIADAMY
BO CZĘSTO PYCHĘ W SERCU MAMY

A PRZECIEŻ NIE POTRZEBA NAM DUŻO
BY DRUGIEGO OTOCZYĆ SERCEM I DUSZĄ
BO JAK MY OCZEKUJEMY TEGO OD DRUGIEGO
TAK ONI OCZEKUJĄ OD NAS TEGO SAMEGO

 

BYĆ KOBIETĄ...

KOBIETA SWOJĄ GODNOŚĆ MA
NIE WSZYSTKIM MĘŻCZYZNĄ WSZYSTKO DA
LECZ JAK WYBIERZE JUŻ JEDYNEGO
NICZEGO NIE SZCZĘDZI WTEDY DLA NIEGO
ODDA MU SERCE, ODDA MU CIAŁO
ABY Z ICH CIAŁA NOWE POWSTAŁO
BY JUŻ NIE BYŁA JAK SAMOTNY KWIAT
LECZ POWSTAŁ OGRÓD I PANOWAŁ W NIM ŁAD
BO GDZIE PANUJE PORZĄDEK I ŁAD
MIMO, ŻE NIKT Z NAS NIE JEST BEZ WAD
TAM JEDEN DRUGIEGO ZROZUMIEĆ UMIE
DĄŻY DO ZGODY I SIĘ POROZUMIE
BO ŻYCIE TO NIE TYLKO CIAŁO
KTÓRYM DRUGIEGO BY ZWODZIĆ SIĘ MIAŁO
LECZ MIŁOŚĆ, SZACUNEK I ZROZUMIENIE
DAJE ŻYCIU SENS I SPEŁNIENIE

Leonarda M.