WAŻNE WIADOMOSCI
PROSZĘ ZAREAGUJ !
dodane 2014-01-14 22:01
Dzielę się otrzymanymi wiadomościami i
przesyłąm list dalej.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
O. Dariusz Kowalczyk SJ
Szanowni Państwo!
Przed Polakami, którzy opierają swój światopoglądna dotąd powszechnie uznawanych wartościach
stoi naprawdę bardzo trudna konfrontacja. Do
szkół i przedszkoli trafiają programy wychowania
seksualnego deprawujące dzieci.
Jedynym skutecznym sposobem odparcia zagrożeń, jest
dołożenie wszelkich starań i działania na wszelkich
możliwych frontach by wzbudzić jak najszerszy opór
społeczny tak, by rządzący musieli wycofać się ze swoich
planów. To się udało(!) w Chorwacji, gdzie po
programie telewizyjnym dziennikarki Karoliny Vidivic Kristo
wycofano skandaliczne programy ze wszystkich szkół na
skutek protestów rodzicielskich a zaskarżoną ustawę odrzucił
Trybunał Konstytucyjny .
Seksualizacja dzieci
Zalecany – i już obowiązujący w innych krajach –
program seksualnej edukacji genderowej, nie tylko
informuje (dzieci już od najmłodszych lat
przedszkolnych) o budowie i seksualnych funkcjach
narządów rodnych, ale naucza różnych doznań
seksualnych. Na przykład podając takie
informacje-instrukcje:
● Dotykanie jąder może być rozkoszne i piękne
● Dotykanie łechtaczki może dostarczyć wiele rozkoszy.
● Bycie lesbijką … jest zupełnie typowe
● Tak jak można mieć ochotę na czekoladę tak kobiety i
mężczyźni mogą mieć ochotę na seks
● Orgazm… można również doznawać, kiedy się samemu
głaska po łechtaczce, piersiach, penisie lub jądrach
● Poprzez petting można też doprowadzić siebie
nawzajem do orgazmu, bez stosunku płciowego, a mieć
przy tym wiele przyjemności.
Są to cytaty z podręcznika „ABC mojego ciała.Leksykon dla dziewcząt i chłopców”
zalecanego przez Światową Organizację Zdrowia (WHO)
oraz Federalną Centralę Uświadomienia Zdrowotnego
(niemiecki organ państwowy). Jest to rzeczywistość w
przedszkolach i szkołach zachodniej Europy,
a polski rząd przystępuje właśnie do ich wprowadzania. Już
sześciolatek powinien rozumieć pojęcia „autostymulacji i
stosunku płciowego", 12-latek potrafić „komunikować
się w celu uprawiania przyjemnego seksu”, zaś 4-latek
masturbować się i praktykować zabawy „w lekarza”.
Część ruchu aktywistów homoseksualnych na przykład
GLSEN (Gay, Lesbian & Straight Education Network)
współpracuje z Narodowym Stowarzyszeniem Edukacji i
tworzą programy, których celem jest indoktrynacja dzieci,
tak, aby akceptowały homoseksualizm jako normalny,
naturalny i dobry. Czy ci dziecięcy seksualizatorzy, nie
sprzyjają w rzeczywistości ruchowi na rzecz pedofilii? Przez
seksualizację dzieci przygotowując je na związki z
dorosłymi?...Nie popełnijmy błędu. Seksualni anarchiści
wiedzą, że by posiąść przyszłość, muszą posiąść umysły
naszych dzieci”. Sprawy szybko posuwają się do przodu i
są palące.
Mamy zaledwie kilka miesięcy, aby powstrzymać ratyfikację
Na dzień dzisiejszy, jako sygnatariusz,
Polska nie może podjąć żadnych uchwał
prawnych sprzecznych z konwencją.
Kościół zostanie postawiony w bardzo
trudnej sytuacji – duszpasterzy będzie
można oficjalnie skazywać i wsadzać do
więzień, za prześladowanie “kobiet” i
wszystkich przekonanych, że coś uraziło
kobiety – w najbardziej relatywnym tego
słowa znaczeniu.
Ustawa antydyskryminacyjna prześliznęła się bez większych
zastrzeżeń przez pierwsze sejmowe czytanie, stosunkiem
głosów 172 za odrzuceniem ustawy do 229 za jej przyjęciem
(prawie wszyscy głosujący posłowie Platformy
Obywatelskiej!).
Musimy zrobić wszystko, aby nie przegłosowano jej w
drugim czytaniu. Ustawa antydyskryminacyjna,
dopuszcza, pełną promocję zachowań homoseksualnych,
a każda opinia krytyczna na temat środowisk
homoseksualnych może stać się podstawą oskarżenia o
dyskryminację. Na stronie stopdyktaturze.pl zamieszczono
petycję, którą można podpisać i wysłać, aby wyrazić
dezaprobatę dla ustawy.
Fundusze unijne! – wszystkie!, a zwłaszcza na lata
2014-2020, są uwarunkowane wdrożeniem polityki
równościowej w oparciu o definicję płci społeczno-
kulturowej gender!!!
Program Operacyjny Wiedza Rozwój Edukacja
2014-2020, rozdział pieniędzy uzależnia od: m.in.
przeciwdziałania stereotypom związanym z płcią
społeczno-kulturową. Ponieważ beneficjenci muszą się
wykazać realnymi działaniami w tym zakresie, to jest to
obecnie furtka, przez którą do placówek edukacyjnych
wkraczają tzw. „seks edukatorzy” – najczęściej wskazane
przez różne Ministerstwa – stowarzyszenia, czy
fundacje... Podręcznik, który wzbudził ostatnio wiele
kontrowersji i był często omawiany w mediach - Jak
stosować zasadę równego traktowania kobiet i mężczyzn
– autorstwa Anny Dzierzgowskiej, Joanny Piotrowskiej,
Ewy Rutkowskiej, a przedstawiany przez Fundację
Edukacji Przedszkolnej, jako uzupełniający dla
nauczycieli wychowania przedszkolnego – przygotowała
fundacja wskazana przez Ministerstwa Rozwoju
Regionalnego. Znacznie bardziej drastycznymi
podręcznikami posługują się grupy edukatorów Ponton,
Jaskółka itp., które, jak alarmują rodzice i nauczyciele
warszawskich szkół, rozpoczęły najazd na szkoły
podstawowe, gimnazja i licea, epatując młodzież
ekstremalną seksualizacją np. omawianiem stosunków
analnych i oralnych.
Prawo polskie na dzień dzisiejszy może stanowić jeszcze
zaporę dla tych działań. Nauczanie seksualne nie może
odbywać się w Polsce bez zgody i wiedzy rodziców (Dz.U.
1999 Nr 67 poz. 756). Niestety, standard ten jest
notorycznie łamany.
Szanowni Państwo, spróbujmy, ponad wszelkimi
podziałami połączyć wszystkie siły w obronie naszych
dzieci, ale także naszej wolności. W każdym miejscu, w
którym możemy starajmy się zaktywizować i
zorganizować opór przeciwko wprowadzanym do szkół
programom. Organizujmy się z rodzicami. Domagajmy
się respektowania ciągle jeszcze obowiązującej ustawy,
która obliguje dyrektorów placówek do uzgadniania z
rodzicami wszelkich programów edukacji seksualnej. Nie
zgadzajmy się na uczestnictwo dzieci w programach
edukacji seksualnej prowadzonych w czasie godzin
pozalekcyjnych. Sprawdzajmy, kto będzie prowadził
zajęcia w ramach godzin lekcyjnych, sprawdzajmy
programy! Protestujmy! Piszmy petycje do rządu, do
Prezydenta, aby nie dopuścił do ratyfikacji Konwencji!
Odwiedzajmy posłów, wywierając nacisk, aby zgodnie z
naszą wolą odrzucono ustawę antydyskryminacyjną w
drugim czytaniu. Na stronach stopdyktaturze.pl i
stop-seksualizacji.pl, niedlagender.pl znajduje się pełna
lista posłów, którzy przegłosowali projekt ustawy w
pierwszym czytaniu. Organizujmy konferencje prasowe,
briefingi pod biurami posłów, wydawajmy oświadczenia.
Rozprowadzajmy ulotki i propagujmy materiały
uświadamiające znajdujące się na w/w stronach. Na
stronie stop-seksualizacji.pl zamieszczono list, na którym
można wzorować się pisząc do kuratoriów o nadzór nad
programami „równościowymi”, a także znaleźć inne
pomocne materiały. Gdy mają Państwo pytania prosimy
pisać na adres info@stop-seksualizacji.pl
O. Dariusz Kowalczyk SJ
Proszę, dla dobra naszych dzieci i naszych rodzin, rozsyłajcie tenlist dalej.
Niech każdy Polak, każdy rodzic, nauczyciel, wychowawca będzieświadomy tego,co dzieje się w naszej ojczyźnie i jakie konsekwencje (JUŻNIEDŁUGO)będziemy ponosić, jeśli nic nie zrobimy....polecam