Z ŻYCIA WZIĘTE

STAROŚĆ NIE RADOŚĆ

dodane 22:51




Jedzie tramwajem staruszka

Ledwie na nogach się trzyma

Miejsca wszystkie zajęte

Dla niej miejsca już nie ma


Młodzież ze szkoły wraca

Czego się ich czepiają

Przecież są bardzo zmęczeni

Dla babci serca nie mają
 

Cóż biedna ma zrobić - stać musi

Nikt miejsca jej nie wymusi

Stoi więc cicho w kąciku

A ludzi wkoło bez liku

 
Dalej panowie siedzą

I o tym też nie wiedzą

Że miejsca się ustępuje

Gdy zdrowie im dopisuje


Stoi więc dalej staruszka

Pewnie już nie wytrzyma

Ręce i nogi się trzęsą

Nikt nad nią litości nie ma


Więc myślę sobie mój Boże!

Czy nikt jej już nie pomoże?

Czy człowiek nie widzi człowieka

Że od nas ratunku czeka!

 
Podnoszę się więc z siedzenia

Nogę wlekę za sobą

Chcę tej staruszce pomóc

Bo oni jej nie pomogą


Chociaż będzie nam łatwiej

Razem z tramwaju wysiadać

Bo kogo o to prosić

Czy warto coś komuś gadać?


Smutne jest życie staruszki

Gdy nie ma dla niej litości

Lecz nie wie o tym młody

Że też go to czeka w przyszłości !!!

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024