i studiowania wnet koniec. siedzę na uczelni w oczekiwaniu na mojego promotora. Potem tylko wręczyć oprawioną i przygotowaną prackę no i przyjdzie czas oczekiwań na obronę. Ehhh czasem tak sobie myślę... jak ten czas szybko minąl
dostałam długo oczekiwaną wypłatę, wróciłam do domu i zasiadłam do komputera: [...]
Wstałam, poszłam do Jezusa. Msza Święta od samego rana to najlepszy pomysł, jak mówił Budziaszek nie ma dnia kiedy wstanie i nie sprawdzi co na nowy dzień przygotował dla niego Jezus, w codziennym Słowie. Strawa duchowa była podczas Eucharystii, zaś zaraz potem postanowiłam i dla ciała coś zrobić. Dotleniłam się na naszej pięknej plaży. Na Bałtyku sztorm jak nie wiem, na plaży ani jednej żywej [...]