Life is life
Dramaturgia
dodane 2009-02-17 23:43
Dwa uderzenia w ciągu dwóch dni, każde z innej półki. Jedno, co je połączyło - sposób reakcji. Pierwszy moment to odrętwienie (fachowo - coś w rodzaju stuporu ;) ) Szok. Ciekawe doświadczenie. A dalej - odtajanie. Jakby wszystko zaczęło się topić i płynąć. I już nie jest takie jasne...