varia, Verbum, verba..
Zagubienie
dodane 2009-01-10 20:27
"Nie po drodze jest nam wciąż, drogi Pana nie nasze.
Nie ten cel, nie ten ląd, nie ta dal przed Jonaszem.
I okręt nie, nie do Niniwy, ale do Tarszisz miał rejs.
Wsiadł Jonasz, by uciec przed Panem, byle pod prąd, byle gdzie.
W końcu to, to łatwo tak, uciec przecież tak prosto:
W wielkie żagle pochwycić wiatr wiejący ku spokojnym portom.
Zapomnieć i już po swojemu, na własny rachunek żyć.
Odwrócić się od przeznaczenia, zamknąć powieki i śnić.
Nie po drodze jest mu wciąż - wymknął się Jonasz Bogu.
Do Niniwy miał przecież dojść, lecz popłynął inną drogą.
I zamiast słów bożych na wargach, strach mocno ściska mu krtań.
Czy uda się uciec od Pana, czy uciec w końcu się da?"
(Teatr A, Jonasz)