meditatio, Verbum, verba..
Rorate...
dodane 2008-12-19 00:32
"Niebiosa, rosę spuśćcie nam z góry;
Sprawiedliwego wylejcie chmury!
O wstrzymaj, wstrzymaj, Twoje zagniewanie,
I grzechów naszych zapomnij już, Panie.
Grzech nas oszpecił i w nędznej postaci
Stoim przed Tobą jakby trędowaci.
O, spojrzyj, spojrzyj na lud Twój znękany
I ześlij Tego, co ma być zesłany.
Pociesz się, ludu, pociesz w twej niedoli,
Już się przybliża kres twojej niewoli.
Roztwórz się, ziemio i z łona twojego
Wydaj nam, wydaj już Zbawcę naszego! "
"Sprawiedliwego wylejcie chmury!", "I ześlij Tego, co ma być zesłany!' ileż tęsknoty i wyczekiwania. Wyglądamy w przysżłość i czekamy. Z nadzieją, ale z tęsknotą. "Widzę go, ale jeszcze nie teraz, dostrzegam go, ale nie z bliska." mówił Balaam w czytaniu z Księgi Liczb w poniedziałkowej liturgii. Dostrzegam już obietnicę, rodzi się pragnienie Spotkania, ale jeszcze czas sie nie wypełnił, jeszcze serce musi rosnąć w oczekiwaniu, by przygotować się pełniej, nie tracąc ufności, ze czas już bliski.