„Bóg jest miłością”. Nie jest to miłość uczuciowa, emocjonalna, ale miłość Ojca, który jest u początku każdego życia, miłość Syna, który umiera na krzyżu i zmartwychwstaje, miłość Ducha, który odnawia człowieka i świat. Jakże to dobrze pomyśleć, że Bóg jest miłością, bo uczy nas miłowania, dawania siebie innym, tak jak Jezus dał siebie nam i nieustanie z nami podąża po drodze życia!
"Człowiek jest jak wędrowiec, który przemierzając pustynie życia pragnienie wody żywej i wytryskującej, świeżej, zdolnej by dogłębnie zaspokoić jego głębokie pragnienie światła, miłości, piękna i pokoju. Wszyscy odczuwamy to pragnienie! I Jezus daje nam tę wodę żywą: jest nią Duch Święty, który pochodzi od Ojca i którego Jezus wlewa w nasze serca. „Ja przyszedłem po to, aby [owce] miały życie i miały je w obfitości” (J 10.10) – mówi nam Jezus." Pp Franciszek
Papież Franciszek zwraca nasza uwagę na język dzisiejszego świata- język obłudy i hipokryzji. Często ukryty interes powoduje, ze nie mówimy tego co myślimy, lecz to, co nasz rozmówca chce usłyszeć. Dziękuje Ojcze św., ze przypominasz nam jaka powinna być mowa ucznia Chrystusa: "Gdy Jezus przemawia do swoich uczniów, powiada: «Niech wasza mowa będzie ‘tak, tak; nie, nie’». Obłuda nie jest językiem prawdy, bo prawda nigdy nie jest sama. Zawsze towarzyszy jej miłość! Nie ma prawdy bez miłość. A miłość jest pierwszą z prawd. Kiedy nie ma miłości, nie ma i prawdy... obłuda celuje w pewną naszą słabość, że chcemy, by dobrze o nas mówiono. A to nas jeszcze bardziej osłabia."