Nie narzekaj na świat, to nie pomoże mu i tak... Na spacer zabierz psa, uśmiechnij się....jak ja, do chwili, która mija już… Nie przeklinaj na los! A jeżeli musisz – ścisz głos. Tam, w górze dobry Bóg już zrobił to co mógł... i ma pretensji wiecznych dość! Jasne okno dnia się otwiera znów... Wyjdźmy z mrocznych bram.... nie dośnionych snów. Życie toczy się, skrzypi ziemska oś... trawa rośnie, bo nigdy nie ma dość.... Każdy oddech mój, serca skurcz i rytm... To codzienny psalm, nie milknący hymn... Jasne okno dnia, znów otwiera się... Jasne okno dnia… Więc nie żałuj aż tak, straconych szans...zgubionych lat... I kiedy słońce świeci, to wyjdźże mu naprzeciw... i złotą rybkę szczęścia łap! Jasne okno dnia się otwiera znów... Wychodzimy z bram.... niedośnionych snów. Życie toczy się, skrzypi ziemska oś... trawa rośnie i nigdy nie ma dość.... Każdy oddech Twój, serca skurcz i rytm... To codzienny psalm, nieustanny hymn... Słońce wzeszło znów... Taki Boski plan... Jeszcze jeden dzień darowano Nam! Komuś bije dzwon... Ktoś się rodzi gdzieś... Żyję żeby żyć... Żeby życie znieść... żeby poznać smak szczęścia...łez i klęsk... I nie pytać wciąż jaki to ma sens... Tyle jeszcze masz do przeżycia chwil... Nim się zmienisz w mgłę... w trawę...w gwiazdę...w pył... Niech nie kraczą nam, że się kończy świat... skoro chce się żyć...i to jeszcze jak??!! Jasne okno dnia się otwiera znów... Wychodzimy z bram.... niedośnionych snów. Życie toczy się, skrzypi ziemska oś... wolno płynie czas bo ma czasu dość.... Każdy oddech Twój, serca skurcz i rytm... To codzienny psalm, nieustanny hymn... Słońce wzeszło znów... Bo ma jasny plan... Jeszcze jeden dzień darowano Nam! Słowa: Magda Czapińska
Ty możesz wszystko I pewnie wszystko wiesz Ty nawet w zimną, smutną noc Widzisz mnie Wiesz co mnie dręczy Co mi kaleczy sny I o czym myśleć Boję się Daj jasny świt Nadziei okruch Radosny dzień Spokojną noc Jak ciepły podmuch Kojący sen Właśnie dla Ciebie Skomponowałem pieśń Byś w gwarze tłumu Usłyszał dziś mój szept Chcę Ciebie prosić O jedną drobną rzecz Więc mnie wysłuchaj Bo przecież słyszysz mnie! Naucz mnie Jak Za całe zło Wybaczyć mam Marek Piekarczyk
Tekst ten został napisany przez osobę chorą na depresję. To straszna choroba, nie pozwala w pełni cieszyć się życiem, jest jednak wspólna cecha łącząca osoby nią dotknięte- wielka wrażliwość na drugiego człowieka. Osoby zmagające się z ta choroba duszy, mogą zdziałać wiele dobrego, gdyż powszechnie panująca znieczulica, tych ludzi nie dotyczy