Czasowniki modalne w Chrześcijaństwie

dodane 22:49

Kiedy ktoś mówi: "muszę napisać pracę na zajęcia", mam w głowie obraz: ""nie lubię pisać, ale wykładowca stoi nade mną z karabinem i grozi mi śmiercią". Czy nie nadużywamy czasowników powinności?

Jest bardzo duża różnica pomiędzy sformułowaniami:

  1. "Muszę to zrobić" - zmuszają mnie do tego czynniki zewnętrze; jeśli tego nie zrobię, spotkają mnie poważne konsekwencje, nie mam wyboru, jest zagrożone moje bezpieczeństwo, zdrowie lub życie. Przykłady:
    • Muszę coś zjeść, bo mam cukrzycę, spadł mi poziom cukru i za chwilę stracę przytomność;
    • Muszę uprawiać sport, bo stracę pracę jako strażak, albo nie będę mógł komuś sprawnie udzielić pomocy;
    • Muszę mu przelać dzisiaj pieniądze, bo to ostatni termin i jutro przyjdzie komornik.
  2. "Powinienem to zrobić" - jestem do tego zobowiązany; obiecałem to komuś, takie są przepisy prawne, mogą spotkać mnie jakieś konsekwencje, jeśli tego nie zrobię, ale nie będą one natychmiastowe. Przykłady:
    • Powinienem coś zjeść, bo jestem na diecie i lekarz tak zalecił;
    • Powinienem odrobić pracę domową;
    • Nie powinienem przekraczać 50 km./godz. (bo są takie przepisy drogowe);
    • Powinienem uprawiać sport, bo mam nadwagę (i mogę dostać zawału serca);
    • Powinienem zapłacić rachunki (termin upływa za tydzień).
  3. "Mam potrzebę to zrobić" - zmuszają mnie do tego czynniki wewnętrzne, jeśli tego nie zrobię, spotkają mnie konsekwencje, ale mogę odwlec jeszcze to w czasie. Przykłady:
    • Mam potrzebę obejrzeć dobry film, bo jestem bardzo zmęczony i jeśli się nie zrelaksuję, będę napięty;
    • Mam potrzebę zjeść, bo jestem głodny;
    • Mam potrzebę odwiedzić rodziców, bo ich kocham;
    • Mam potrzebę uprawiać sport, bo jeśli będę wyglądać szczuplej, będę czuł się pewniej;
    • Mam potrzebę pomodlić się, bo jutro mam ważny egzamin i potrzebuję uspokojenia się.
  4. "Chcę to zrobić" - nic mnie do tego nie zmusza, ale tak chcę. Przykłady:
    • Chcę zjeść lody czekoladowe, bo je lubię;
    • Chcę iść na basen, bo lubię pływać;
    • Chcę obejrzeć dobry film, bo lubię komedie.

Bardzo często dochodzi do nieporozumień międzyludzkich z powodu złego użycia powyższych wyrażeń. Kiedy uważam coś za bardzo ważne, używam słowa "muszę". Mój rozmówca może uważać to coś za nieistotne. Często odbiorcy naszych wypowiedzi nie znają naszych intencji, potrzeb, hierarchii wartości, stąd nie rozumieją, dlaczego coś "musimy" zrobić. Często też lekceważymy to, że "ktoś ma potrzebę" coś zrobić, bo uważamy to coś za zachciankę.

Warto używać wszystkich powyższych zwrotów w odpowiednim kontekście. A może macie inne definicje tych czasowników? 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane