Notatka nr 5
dodane 2017-10-14 00:12
Czasem zwyczajnie brak mi sił i jakby wszystko się sprzymierza przeciwko mnie. Mam wrażenie że chcę wykonać krok w przód a mimo to cofam się.
W takich momentach ciężko jest znaleźć w sobie siłę by zwątpienie przezwyciężyć. W takich chwilach myślę sobie Boże dobrze że jesteś, bo gdyby Cię nie było ( choć niektórzy twierdzą że Cię nie ma właśnie) to było by jeszcze gorzej. Mam tą świadomość że nie jestem z problemami sama, że jest ktoś komu mogę powiedzieć wszystko, choć On wie o moim każdym kroku, każdym oddechu. Boże zawsze jesteś dla mnie największym wsparciem w walce z problemami tymi małymi i tymi dużymi. Wiem że nie rozwiązujesz kłopotów jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale poczucie bliskości Twojej jest dla mnie wystarczającym dowodem miłości Boga do człowieka. W momencie gdy jestem samotna i opuszczona przez innych Ty pomimo mojej niedoskonałości, ciągłych upadków i grzechów trwasz przy mnie, tak jak powinien najlepszy przyjaciel. A czy ja trwam przy tobie? Wiele razy z pewnością moim grzechem zadałam Ci ból i za to chcę cię przeprosić w sakramencie pokuty. Wiem że za mało czasu poświęcam Tobie a Ty zawsze masz czas aby wysłuchać mojej modlitwy. Rozmowa z Tobą Boże jest jak kierunkowskaz który pokazuje którędy mam iść. Dziękuję Ci Jezu Chryste za to że wytrzymujesz ze mną grzesznikiem i cięgle mnie naprawiasz. Kocham Cię bo wiem że Ty mnie też, inaczej nie zginął byś za mnie na krzyżu. nie jestem w stanie Ci podziękować za to, ale ciągle próbuję chociażby codzienną modlitwą.