Adwent
dodane 2012-12-02 19:38
Rozpoczął się adwent - czas oczekiwania na przyjście Jezusa. Warto się do tego wydarzenia godnie przygotować.
W szkole podstawowej, gdy katecheza była jeszcze wykładana na jako takim poziomie, ksiądz mówił, że są trzy rodzaje przyjścia Pana Jezusa. Pierwsze, historyczne miało miejsce w starożytności, w Betlejem. Drugie to coroczne, obchodzone 25 grudnia. Wtedy Pan Jezus rodzi się w sercu każdego z nas. I trzecie to przyjście eschatologiczne, które nastąpi przy końcu świata.
Właśnie rozpoczęliśmy oczekiwanie na narodzenie Jezusa w naszych sercach. Niektórzy twierdzą, że to eschatologiczne również czeka nas jeszcze tego adwentu, ale jak mawiał mój ojciec ... jeden wierzył w gusła i mu ... coś tam uschło :P
Jak przygotować nasze serca na przyjście tak dostojnego Gościa ?
Kiedyś, w niektórych lokalnych tradycjach Kościół ustanawiał na czas adwentu post. Obecnie, aby odróżnić Boże Narodzenie od Wielkanocy nie wymaga się postu. Kościół zwraca jednak uwagę, aby podjąć dobrowolne jakieś zobowiązania. W odróżnieniu jednak od wielkiego postu zaleca się, aby były to jakieś zobowiązania raczej pozytywne niż ascetyczne.
Myśle, że dobrą propozycją godnego przeżycia adwentu byłaby jakaś pobożna lektura, najlepiej połączona z rozmyślaniami. Może więc być to lectio divinae. Codzienne czytanie krótkich fragmentów Pisma św. Wystarczy jeden-dwa wersy przeczytane np przed Najświętszym Sakramentem. Należy je przeczytać kilka razy, najlepiej czytać ciagle przez ok 5 minut. Później rozmyślać nad tym fragmentem.Następnie kilka minut modlitwy słowami związanymi z przeczytanym tekstem. I na koniec kilka minut samego trwania, podczas którego staramy się niczego nie mówić, o niczym nie myśleć. W tym systemie można też czytać inne święte teksty (np sentencje św. Katarzyny ze Sieny wydane przez Antyk, O. Pio na każdy dzień, 365 dni z Edytą Stein etc ). Dobrą lekturą do rozmyślań może być O naśladowaniu Chrystusa Tomasza a Kempis.
Można zobowiazać się do codziennej lektury żywota jakiegoś wybranego świętego. Można pokuśić się o odmawianie Brewiarze lub chociażby Anioł Pański. To nie zajmie dłużej niż 3 minutu 3 razy dziennie.