O Vaticanum II z humorem

dodane 19:51

O Soborze na poważnie powiedziano już dużo. Można więc spróbować bardziej na luzie, łagodząc przy tym nieco podniosłe tony z jakim zacząłem redagowanie tego bloga.

Gdyby ogłosić konkurs na najlepszy dowcip o tematyce historyczno-religijnej moim typem byłby komentarz wypowiedziany dziś w Radiu Plus na temat owoców Soboru Watykańskiego II. Chyba, że stał za tym jakiś ukryty lefebvrysta albo jeszcze gorzej sadewakantysta, bo wtedy to już może nie być śmieszne.

Otóż. usłyszałem dziś, że Soborowi zawdzęczamy pasjonujące i porywające zarówno umysły jak i serca homilie. Tymczasem przed Soborem w ogóle nie było homilii (sic), a tylko moralne pouczenia, które były tak nudne, że podczas ich trwania mężczyźni wychodzili z kościołów na papierosa....

Czy to stwierdzenie nie mogłoby wejsć do finału w plebiscycie na najlepszy historyczno-religijny dowcip w dziejach świata?

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024

Ostatnio dodane

Kategorie