dzisiaj tak..

dodane 10:53

Dziś moją duszę w ręce Twe powierzam
mój Stworzycielu i najlepszy Ojcze
do domu wracam jak strudzony pielgrzym
a Ty z miłością przyjmij mnie z powrotem

Ciężko mi Panie Boże.
tak bardzo mi ciężko.
Przywykłam do bycia silną, ale dzisiaj nie potrafię. Chce mi się płakać.
Nie wiem dlaczego modlitwy są takie trudne. Nie rozumiem dlaczego modlitwa w językach jest tak potworna.. choć tak ukochana.. dlaczego to co kocham, tak bardzo.. budzi tak ostrą reakcję.. modlitwa uwielbienia.. modlitwy po łacinie..
Nie rozumiem dlaczego ks.Michał o nic nie pyta.. wiem, że Ty wiesz.. i Ty działasz.. ale czy to nie jest ważne? Czy to nie jest droga rozeznawania? Czemu on ciągle poddaje w wątpliwość udział złych.. jeśli nie one, to po co ja tam jeżdżę? jest tyle innych dróg.. a jeśli one, to czemu on zaprzestał egzorcyzmów.. czemu tylko modlitwy, które może każdy ksiądz? a jeśli nie ma siły.. to czemu się umawia? czemu Ty mu nie powiesz jak jest?
jak długo jeszcze? wiem.. 15 lat szłam w bagno.. może rok to za mało do uzdrowienia.. ale dlaczego nie dajesz wsparcia? dlaczego z innymi jeżdżą charyzmatycy, nie wiem.. większe grono.. a nas zostawiasz praktycznie samych..
jak wielkiej wiary wymagasz ode mnie???
co jeszcze muszę w sobie przełamać.. co jeszcze zmienić.. co jeszcze robię źle?
próbujesz jak złoto w tyglu.. czymkolwiek jest ten tygiel.. ale to Ty musisz mnie oczyścić..
trędowaty umiał pokornie "jeśli chcesz".. ja proszę "chciej"

I proszę najpokorniej jak tylko potrafię
byś mnie uwolnił ode mnie samego
daj mi odwagę zaufania Tobie
uczyń Swym narzędziem i zbaw ode złego

Wiesz, że Ci ufam.. wiesz, że wierzę.. ale ulituj się.. i nie wystawiaj na zbyt ciężkie próby.. mogę nie dać rady...

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 03.05.2024