dziś w onecie pokazują "gwiazdy", z dopiskiem: " ich dzieci przyszły na świat dzięki in vitro".

Dziś w onecie pokazują "gwiazdy", które dzięki in vitro mają dzieci. Moją uwagę przykuły podpisy pod niektórymi zdjęciami. "Chcieliśmy mieć dziecko. Trzeba było nam troszkę pomóc. Co w tym niewłaściwego - zastanawiał się Jacek Rozenek", dziś juz zresztą rozwiedziony i u boku innej kobiety, zdjęcie pary Pitt i podpis " ... roz­pacz­li­wie chcie­li mieć wię­cej dzie­ci - tłu­ma­czy in­for­ma­tor. - Wy­bra­li me­todę in witro, aby zaoszczędzić Angelinie długich miesięcy oczekiwania na ciążę". Albo cytat z pani Swarowskiej: " Je­stem zszo­ko­wa­na tym, co dzie­je się u nas wokół in vitro. Jest nie­do­pusz­czal­ne, wbrew kon­sty­tu­cji, żeby za­bra­niać ko­bie­cie i męż­czyź­nie posia­da­nia dziec­ka" ( to pewnie głos w dyskusji nad finansowaniem in vitro z państwowej kasy). 

Nowe życie nie jest już darem, cudem, tajemnicą. Nowe życie jest "mieniem", nierzadko, jak u Pittów " rozpaczliwym chceniem mienia" dzieci, posiadaniem dzieci. Nikt nie może nam tego zabronić, nawet sam Bóg, jak nam nie da mieć, to sami sobie zrobimy, no może z "troszeczką pomocy" ze strony usłużnego fachowca jak u państwa Rozenków. Pokazujemy Bogu raz po raz, że jest nam do niczego niepotrzebny, może tylko do tego, by Mu naurągać, bo przecież nawet in vitro nie zawsze wychodzi i wtedy wszystkiemu winien jest ten zły Bóg, który nie istnieje.

Jednemu angielskiemu małżeństwu właśnie nie wyszło. Nie dość, że dziecko poczęte in vitro okazało się wadliwe, to surogatka, którą wynajęli do noszenia ciąży odmówiła poddania się aborcji. Dzieciątko z poważną wadą rozwojową przyszło na świat, i jest problem, bo ludziom ciągle brak jest odwagi do zabijania życia, które już widzą - na razie jesteśmy coraz doskonalsi w zabijaniu życia ukrytego w łonie. Ale to pewnie kwestia czasu. 

I tak będzie z nami, dopóki będziemy "robili sobie dzieci", "mieli dzieci". Mamy dom, mamy samochód, mamy dziecko....A tak naprawdę, nic nie mamy, a wszystko, co wydaje nam się, że mamy, w każdej chwili możemy stracić. Życie jest cudem i tak naprawdę do nas nie należy. Ani nasze życie, ani dziecka, ani staruszki matki, ani przygodnej osoby.