Hej. Witajcie po tak długiej przerwie... Przepraszam, że nie pisałam ale problemy itd... Myślę, że to co chcę napisac idealnie określają slowa piosenki, które tak naprawdę stały się moją modlitwą. Więc dzielę się z nią. DOBRANOC :)
Zasady żywienia nudna lekcja. Biorę kartkę papieru i piszę. Jest dopiero 08:10. Sorka G (nazwisko nauczyciela) jak zawsze zanudza. Mam doła, znów. Właściwie to nie wiem co pisac. Tyle myśli w mojej głowie, ale czy potrafię je odpowiednio ugurupowac. Po policzku spływa nie widzialna łza... Mam ochotę się upic.... Prowadzę walkę z samą sobą. Za 20 minut dzwonek. No tak przesiedziałam całą [...]
Tracę grunt pod nogami... Gubię się w sobie, a myśli moje są nie poskładane w całośc.
Hej, co tam u was? U mnie do kitu :( Płakać mi się chcę.... Ale zacznę od wszystkiego...