Wpisy
Cierpienie
dodane 2010-03-12 14:11
Odkąd pracuję w szpitalu, z większą mocą wraca do mnie pytanie: dlaczego tyle cierpienia na tym świecie. Jak dotąd niezmiennie odpowiadałem, że przecież Jezus zbawił nas cierpiąc i w ten sposób nadał sens cierpieniu. Tak przekonywać można jedynie głęboko wierzących. Gdy ktoś zalicza się do "dalekich krewnych Pana Boga", a takich w szpitalu łatwiej spotkać niż w kościele, to ten argument nie trafia. Jezus cierpiał, bo chciał nas zbawić i się zgodził na tę formę odkupienia. A co z tymi, co nie chcą cierpienia?
Gdy Jezusa zapytali o tych, co zabił Piłat, dolewa On jeszcze oliwy do ognia przypominając o wieży z Siloe, która zawaliła się zabijając ludzi i sam nie odpowiada na pytanie, dlaczego dzieją się takie rzeczy. Z tego powodu cierpienie dla mnie jest jedną z tajemnic, którą po prostu trzeba zaakceptować, a tym co pomaga to zrobić, jest właśnie wiara.
Po tragedii, jaka niedawno się tu wydarzyła, a która pochłonęła wiele ludzkich istnień, jeden z dziennikarzy zapytał się mnie, co odpowiedzieć na pytanie, które samo się ciśnie na usta w takiej chwili: "Gdzie był Bóg i dlaczego na to pozwolił?" Odpowiedziałem, ze Bóg na pewno nie jest tyranem, który by chciał takiej tragedii. Jedno natomiast jest pewne: On był w tych ludziach, którzy pośpieszyli z pomocą dla tych, którzy zostali poszkodowani na skutek tej tragedii. Przypomniał mi się wtedy tekst z opisu Sądu Ostatecznego: "Wszystko coście uczynili jednemu z tych najmniejszych, mnieście uczynili".
Nie wiem, dlaczego konkretnemu człowiekowi przychodzi czasem tak bardzo cierpieć i ani ja ani nikt inny nie będzie tego wiedział. Wiem jednak, że ci wszyscy, którzy mu w czasie choroby posługują, zbierają zasługi na życie wieczne.