Uncategorized

Brak tytułu (2009-02-06)

dodane 18:02

Rano jak zwykle zatłoczony autobus, nie wyspany ciężko było bowiem zasnąć po wczorajszym meczu. Tyle nerwów kosztowało dotrwanie do końcowego gwizdka sędziego. Kilka razy mówiłem tego już nie wygrają, po chwili znowu euforia, to zwątpienie. Nastrój zmieniał się tak szybko jak rezultat na ekranie. Przed tygodniem piłka ręczna prawie kompletnie mnie nie interesowała. Pare zwycięstw i już o niczym innym się nie mówi tylko o piłce recznej. Teraz trzeba było zebrać się i pójść do pracy, na całe szczęście to już piątek dotrwać do 14 -tej i weekend. Autobus wreszcie dojechał na miejsce był już sporo spóźniony, a tu niespodzianka drzwi opanowali kontrolerzy biletów, jakie wówczas podniosło się larmo każdy chciał jak najszybciej wydostać się na zewnątrz przez tą kontrolę było to mocno utrudnione. Ile wysłuchali obelg pod swoim adresem? Nikt nie lubi kontrolerów, pracowników skarbówki itd. Przecież każdy chce pracować jakby nie patrzeć to ich praca jest potrzebna, a mimo to nie wiele brakło a też puściłyby mi nerwy, że tak się nie stało spora w tym zasługa tego iż jako jeden z pierwszych opóściłem autobus.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024

Ostatnio dodane