Blogroll
Największy problem Kościoła
dodane 2008-03-09 16:01
Od pewnego czasu w mediach można spotkać się z biadoleniem, że po śmierci Jana Pawła II Kościół w Polsce stracił przywódce, co zdaniem tych" głęboko zatroskanych "o los Kościoła ludzi powoduje tylko marazm i rezygnacie kapłanów, którzy nie mogą pogodzić się jak oni to nazywają modelem BMW bierny, mierny ale wierny. Nie chcą takiego Kościoła więc odchodzą. Wołają reform, reform,reform!!! Jak się tego wszystkiego słucha to normalnie ręce opadają. Ludzie z tytułami magistrów a trafiają się w tym gronie także profesorowie teologii kompletnie nie rozumieją czym jest Kościół, jest on przecież mistycznym ciałem Chrystusa, to Chrystus jest jego głową a my jego członkami. To Chrystus jest przywódcą Kościoła. Ojciec Święty jest w pewnym uproszczeniu Jego ambasadorem tu na ziemi. Nie może więc realizować "swojej" wizji Kościoła tylko wypełniać wolę Boga, czyli głosić Ewangelię. Jeśli prześledzi się historie Kościoła to największe trudności przeżywał wtedy kiedy różnego rodzaju teolodzy, którym wydawało się że pozjadali wszystkie rozumy, starali się wprowadzić w życie swoje wizje Kościoła w czyn.