Panie, tych dwoje się kocha...
dodane 2013-08-22 22:43
— Panie, tych dwoje się kocha. [...] Będą szczęśliwi, prawda? Ponieważ piękny jest, Panie, ten gest pocałunku, kiedy jest sakramentem miłości. Tak, to piękne, Panie, ponieważ tych dwoje się kocha. Dziś w Twoim świetle, powiedzieli to sobie. [...]
— Panie, tych dwoje się kocha.
[...] Będą szczęśliwi, prawda?
Ponieważ piękny jest, Panie, ten gest pocałunku,
kiedy jest sakramentem miłości.
Tak, to piękne, Panie,
ponieważ tych dwoje się kocha.
Dziś w Twoim świetle,
powiedzieli to sobie.
[...]
— Ty nam dałeś ciało, Panie,
ręce i usta,
żeby przemówiło nasze serce, które bije,
ale nie mówi słów.
[...]
— Przebacz nam wszystkie znaki przyjaźni,
uczucia i miłości,
które zbyt często są oszukańczą maską,
[...] oddzielającą nas od tego, kto je przyjmuje,
i na nas patrzy.
— Przebacz nam te wszystkie mechaniczne uściski dłoni,
które zdarzają się nam w każdej chwili naszego dnia,
gdy nasze spojrzenia uciekają
i nawet na chwilę się nie spotykają.
[...]
— Przebacz przede wszystkim
te pocałunki kradzione niespodziewanie,
te chciwe pocałunki,
szukające tylko przyjemności.
[...]
Wszyscy — O, mój Boże,
naucz to moje buntownicze ciało, by umiało kochać!
Otwórz moją duszę na Twoją nieskończoną Miłość,
zjednocz moje ciało z moim sercem.
One tak często są rozdzielone.
Wtedy, bogaty sobą samym i umocniony Tobą,
zjednoczę się z innymi,
a moimi gestami czułości
powiem im coś
o Twojej miłości, która stała się Ciałem.
M. Quoist