Refleksje ...

Oczekiwanie...

dodane 18:18

O moje serce, które bije, jak serce kobiety

czułość do wzięcia, kwiat kwitnący w każdej

porze życia,

Kto przyjdzie zerwać ciebie z mojego ukrytego

krzaka?

Przyjdź szybko, piękny nieznajomy,

Bo gdy jedni odrzucili niektóre kwiaty, które im

ofiarowałam,

Zachowałam bukiet, ale bukiet więdnie.

 

O moje ciało, dziewicza wyspo, której nigdy nie

odwiedził żaden żeglarz

W pewne wieczory letnie mam tak wielką ochotę

wypłynąć swoją barką na morze,

aby przyprowadzić do mych brzegów jakiegoś

poszukiwacza żądnego bogactw.

 

Będzie poszukiwał, odkrywał moje zakopane skarby,

a jeśli nie zrobi obrączki z mojego złota,

moje złoto oświeci dla niego przestrzeń nocy.

... Ale on nie przyszedł... a ja nie wypłynęłam

na morze.

 

O moje łono, moje pole, które na próżno oczekuje

nasienia miłości, a moje wolne ramiona oczekują

dzieci moich marzeń!

Do czego służy ziemia jałowa

i wyciągnięte gałęzie,

które nie przynoszą owocu?

Panie, po co to życie,

jeśli nie mogę go przekazać?

 

Najpierw patrzyłam beztrosko na przechodzących

chłopców,

widziałam, jak porywają moje przyjaciółki

podające ręce w ślad za ich spojrzeniem,

a potem widziałam ich wychodzących z kościoła,

jak trzymali je w ramionach

I śpiewałam, uśmiechnięta, szczęśliwa ich radością...

 

A oni oddalali się maszerując we dwoje

i wkrótce zjednoczeni różanym łącznikiem,

który uśmiecha się albo płacze, żądając mleka

... a ja samotna powróciłam do domu,

który nie został wybrany.

M. Quoist

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 25.11.2024

Ostatnio dodane