Perełki modlitewne ...
Kochać:)
dodane 2007-10-23 22:27
Chciałabym kochać, Panie,
Czuję potrzebę kochania,
Cała moja istota jest jednym pragnieniem:
Moje serce,
Moje ciało,
prężą się w nocy ku komuś nieznanemu, by go kochać.
Moje ramiona obejmują powietrze, a nie przedmiot
mej miłości.
Jestem sama, a chciałabym, żeby nas było dwoje.
Mówię, a nikt mnie nie słyszy.
Żyje, ale nie ma nikogo, kto by korzystał z mego życia.
Po cóż być bogatym, jeżeli nie ma komu przekazać bogactwa?
Skąd bierze się ta miłość?
Dokąd zmierza?
Chciałabym kochać, Panie,
Czuję potrzebę kochania.
Dzisiejszego wieczoru, Panie, daje Ci moją całą nie zaspokojoną miłość.
* * *
Słuchaj dziecko,
Zatrzymaj się
I w ciszy wędruj daleko, aż do głębin swego serca.
Idź wzdłuż drogi swej świeżej miłości, tak jak idzie się
wzdłuż strumienia, żeby znaleźć jego źródło,
A przy samym końcu wędrówki, w samej głębi serca,
w nieskończonej tajemnicy swej wzburzonej duszy
mnie znajdziesz.
Bo ja moje dziecko, nazywam się miłością.
A miłość jest w Tobie.
To ja stworzyłem Ciebie po to, żebyś kochała,
Żebyś kochała wiecznie,
A Twoja miłość przeleje się na tę, która Cię dopełni,
Bo jej właśnie szukasz.
Uspokój się, ona jest na Twej drodze,
odwiecznie na Twej drodze,
na drodze mojej miłości.
Trzeba czekać na nią.
Już się zbliża.
I TY zbliżasz się do niej.
Spotkacie się,
Bo ja uczyniłem jego ciało dla Ciebie, Twoje ciało dla niego.
Ja uczyniłem Twoje serce dla niego, jego serce dla Ciebie.
A wy szukacie się pośród nocy,
W "mojej" nocy, która, jeśli mi zaufacie, stanie się światłem.
Zachowaj siebie dla niego, moje dziecko,
Tak jak on siebie zachowuje dla Ciebie,
Ja zaś zachowam was wzajemnie dla siebie.
A skoro łakniesz miłości, na Twej drodze postawiłem
wszystkich Twych braci, żebyś ich kochała.
Wierz mi, miłość to bardzo długa lekcja.
I nie ma różnych rodzajów miłości.
Kochać to porzucać siebie, by iść ku innym...
* * *
Panie, pomóż mi zapomnieć o sobie dla ludzi, mych braci!
I pomóż mi, żebym przez oddanie się im nauczyła się kochać.
<por. Michel Quoist >