Oto ja poślij mnie
dodane 2014-12-05 06:47
Oto ja poślij mnie
Paweł Apostoł „… udowadniał Żydom, że Jezus jest Mesjaszem.” A oni „… się sprzeciwiali i bluźnili,..” Zastanawiam się, iluż to ludzi dziś żyje pośród nas, sprzeciwiających się tej prawdzie, odrzuca nauczanie Kościoła, ironizuje i bluźni? Czy ja należę do tej grupy? Czy mam inne zdanie, potrafię bronić wartości chrześcijańskich? A może jestem wycofany, obojętny, nie zauważam tematu, niech inni bronią, stoję z boku?
Zbiegają mi się myśli, z jednej strony niechęci działania, zadowolenia jak nic się nie dzieje, tzw. świętego spokoju, a z drugiej strony słyszę głos nalegania „Przestań się lękać, a przemawiaj i nie milcz,…”
W tym tygodniu rozpoczął się Nowy Rok liturgiczny, pierwszą niedzielą adwentu; w trakcie homilii na mszy św. zadałem sobie pytanie; czy ja mam jakieś postanowienia? Czy w związku z tym, podejmuję jakieś wyzwania, działania? Głos wewnętrzny podpowiada, nie możesz być biernym, obojętnym, słyszę słowa papieża Franciszka płynące z Adhortacji Evangelii Gaudium „Wyjdźmy więc, aby ofiarować wszystkim życie Jezusa Chrystusa. ….wolę raczej Kościół poturbowany, poraniony i brudny, bo wyszedł na ulice, niż Kościół chory z powodu zamknięcia się i wygody kurczowego przywiązania do własnego bezpieczeństwa.” (EG49)
Panie oto ja, poślij mnie. Chcę żyć i pracować tak, aby być w tym i przez to; ewangelizatorem innych. Jeżeli to słowo jest niewłaściwe, to pragnę być dobrym przykładem męża, ojca, pracownika, chrześcijanina. Pomóż mi w tym Panie.