Zakochałem się w Bogu i Jego Słowie

dodane 22:22

Czy warto czynić dobro?

Czy warto czynić dobro?

      Pytanie wydaje się banalne. Oczywiście, że tak, powie większość z nas, dlaczego więc tak trudno zdobyć się nam dzisiaj na czynienie dobrych uczynków innym?

      Czytając fragment Dz4, 23-31; Apostołowie w biały dzień uzdrawiają człowieka z jego choroby, chory odzyskuje moc w nogach, może chodzić, czego dotychczas nie czynił, a oni cieszą się i dziękują Bogu, że mogli uczynić dobro przez wstawiennictwo ich Pana Jezusa Chrystusa. Wydawałoby się to bardzo normalne, że pomogli drugiemu, może nawet wzniosłe, że dokonali cudu, większość z nas chciałaby im dziękować i podziwiać za moc sprawczą jaką posiadają. Znalazła się jednak grupa ludzi i dziś z pewnością też tacy są, którym się to nie podoba. Nie podoba im się zwłaszcza to, że jak mówią; uczynili to w imię Jezusa Chrystusa i z jego pomocą. Czy jest coś w tym złego? Czy można ich za to potępić? Czy dostrzegasz błąd w ich działaniu? Jak widzimy nie podoba się to wielu ludziom: kapłanom, dowódcy straży, saduceuszom, oraz przełożonym, starszym i uczonym w piśmie! Są to ludzie z pewnością wykształceni, bogaci, wpływowi i rządzący. O co więc chodzi? Czy czynienie dobra jest złem? Dlaczego ci ludzie tego nie rozumieją? Co tu jest trudnego do zrozumienia? Czy władza, przynależność do stanowisk, opcji politycznych, nie robi z naszych mózgów wody? Czy dzisiaj nie jest podobnie albo wręcz tak samo? Czy mój punkt widzenia nie zależy od tymczasowego mojego punktu siedzenia? Czy walka z Kościołem, z duchownymi i z samym Bogiem, nie jest walką z dobrem, z miłością, z miłosierdziem? „A teraz spójrz, Panie, na ich groźby i daj sługom Twoim głosić słowo Twoje z całą odwagą …”, te słowa wpadają do mojego ucha i serca, zachęcają aby nie stać bezradnym, nie być biernym, nie milczeć lecz dawać coś z siebie, świadczyć o mojej przynależności do Chrystusa. Wiara bowiem bez uczynków jest martwa, dlatego działam i mówię; Bóg jest najwyższym dobrem jakiego doświadczyłem i doświadczam, to on wlewa w moje ciało pokój, wyciszenie, chęć wybaczania i pomocy innym, zgodę, zrozumienie, miłość najbliższych, uczciwość i szacunek wobec każdego człowieka, akceptację nawet tych, którzy nie wiedzieć dlaczego czasem się nie właściwie zachowują, popełniając drastyczne błędy.  

      Panie dziękuje Ci za tę łaskę, pozwól abym to dobro niósł wszędzie, głosił je światu, abym jak apostołowie „… napełnieni Duchem Świętym i głosił odważnie słowo Boże”. Zachęcam czyńmy dobro wszystkim, to daje wielką radość i podzielmy się tą radością z innymi.    

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024