Zakochałem się w Bogu i Jego Słowie

dodane 23:19

Doświadczenie innych i moje.

Dz2,1-13

          Należy zauważyć, że Apostołowie towarzyszyli swemu Mistrzowi trzy lata, a po jego śmierci w pięćdziesiąty dzień, zostali napełnieni Duchem św. zgodnie z tym co im Mistrz obiecał. Ja się zastanawiam nad tym jak to było ze mną, kiedy poznałem, potraktowałem na serio Ducha św.? Odróżniam słyszenie, przyjęcie do wiadomości; od poważnego poznania i traktowania Kogoś. Jak już kiedyś pisałem w moich rozważaniach, mimo  sakramentu chrztu, bierzmowania a więc słyszenia i przyjęcia do wiadomości, nie doceniałem Trzeciej Osoby Trójcy. Miałem uszy ale widocznie nimi nie słyszałem. Pamiętam świadectwo jednej z uczestniczek na pięciodniowych rekolekcjach „Tajemnice światła”, w Ciężkowicach, z jakim przejęciem, przeżywaniem, przygotowywaniem się, oczekiwała dnia bierzmowania. To było niesamowite, budzące podziw u mnie, takiej świadomości w tym wieku dziewczyny, byłem pod wrażeniem jej świadectwa dlatego, że ja nic takiego nawet w części nie przeżyłem i nie doświadczyłem. Widać było, że Duch św. zagościł w jej życiu już wtedy i trwa w niej nadal, pomimo że jak spotkaliśmy się to była już żoną i matką prawie dorosłych dzieci. Wyksztalcenie i zawód lekarza nie przeszkadzał jej w praktykach religijnych, w  rekolekcjach uczestniczyła razem z mężem i młodszymi dziećmi.  (cz.1)

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024