Po ostatnim wydarzeniu w Sokółce, miejscowości położonej niedaleko od miejsca mojego zamieszkania(ten fakt bliskości podziałał mocno  na moją wyobraznię, a także fakt, że mam tam bardzo bliską przyjaciółkę) stwierdziłem, że mam materiał do rozważania na całą resztę mojego życia. Tym wydarzeniem był tzw. 'Cud Eucharystyczny' który miał miejsce podczas jednej z mszy odprawianej w tamtejszym kościele pw. Św Antoniego. Rzecz niebagatelna... Cóż o tym myśleć? Można mieć nadzieję, że cud w Sokółce był i będzie cudem w sercach wielu osób (oczywiście w moim też bo: "Nic nie dzieje się tylko dla niewielu" - jak powiedział Pan Jezus do Justyny Klotz).

 * * *

I na koniec końcowy fragment Komunikatu Kurii Metropolitalnej Białostockiej w sprawie zjawisk eucharystycznych w Sokółce:

Wydarzenie z Sokółki nie sprzeciwia się wierze Kościoła, a raczej ją potwierdza. Kościół wyznaje, że po słowach konsekracji, mocą Ducha Świętego, chleb przemienia się w Ciało Chrystusa, a wino w Jego Krew. Stanowi ono również wezwanie, aby szafarze Eucharystii z wiarą i uwagą rozdzielali Ciało Pańskie, a wierni,by ze czcią Je przyjmowali.

                                       

I CHWAŁA PANU ŻE TAK UMACNIA NASZĄ WIARĘ!!!

 

Materiał o wydarzeniu dostępny jest Tutaj i Tutaj