Na czym polega prawdziwa pokora
dodane 2012-07-03 19:46
Postępowanie ks. Jana Ślęzaka wynikało z jego dobroci i świętości. Był to rys jego osobowości. W czasie rekolekcji kleryckich (1935) pisał w dzienniczku: "Oto moje postanowienia: Po pierwsze, w całym życiu mieć przed oczyma to, że mam obowiązek zostać świętym i dążyć do tego z żelazną konsekwencją. Po drugie, pracować nad wykorzenieniem pychy. Po trzecie, pracować nad rozmyślaniem i nad umiłowaniem Jezusa w tabernakulum. Po czwarte, pracować nad wykorzenieniem zarozumiałości".
Dwukrotnie wspomina o potrzebie pokonywania w sobie pychy i zarozumiałości. Był to ksiądz bardzo pokorny. Kiedyś jeden z parafian po pijanemu naubliżał mu publicznie. Ks. Jan zaczerwienił się i odszedł bez słowa. Następnego dnia, gdy spotkał tego człowieka, tym razem już trzeźwego, zagadnął go i ciepło zaprosił do pomocy przy plebanii. Nie pamiętał obraźliwych słów.
- pamiętać o tym, gdy spotka mnie ze strony drugiego człowieka coś złego - milczeć i odejść bez słowa, a następnie zachowywać się normalnie wobec tego człowieka.