Odpowiedź
dodane 2012-03-23 21:13
Porzuć lęk i złość, porzuć niewiarę w swoje istnienie. Przed tobą stoi Ktoś, kto zakrólował w twoim niepotrzebnym nikomu życiu. Ktoś, kto również był niepotrzebny (do dziś mnóstwo ludzi spycha Go na margines swego serca, Jego obrazy wędrują na strychy albo do piwnic, Jego świątynie są omijane szerokim łukiem), a mimo to Jego ukoronowane cierniami Serce płonie z miłości do ciebie. On cię rozumie w twoim opuszczeniu i dla Niego jesteś kimś wyjątkowym. Król w ciernistej koronie odrzucenia stoi przed tobą, gdy trzymasz w swej dłoni ten różaniec, wpatruje się swymi ciemnymi źrenicami w głębię twojego ducha i chce ci powiedzieć, że jesteś Mu potrzebny tylko do jednego: aby mógł cię kochać. Do niczego innego nie jesteś Mu potrzebny.