małżeństwo
Zadziwienie
dodane 2011-07-19 08:55
Miłość między mężczyzną i kobietą to wielka tajemnica. Wielka tajemnica i delikatna sprawa.
Coś wielkiego i delikatnego. Nie da się zbadać, zmierzyć, porównać, ocenić.
Ona jest – i, jeśli jej pozwolimy, będzie rosła, rozwijała się, piękniała. A przez to wzrastają, rozwijają się, pięknieją on i ona. I nieważne, że tylko oni widzą swój wzajemny wzrost i piękno. Ważne, że oni je widzą – i tym się radują.
Miłość nie potrzebuje spektakularnych gestów, fajerwerków, wielkich prezentów, niesamowitych odczuć. Zadowala się tym, co małe i niepozorne, ale trwałe w czasie i niezmienne.
To właśnie trwałość i niezmienność miłości jest cenna. Niezmienność jednak nie rozumiana jako coś stałego, constans – ludzie przecież ciągle się zmieniają, więc i miłość się zmienia. Ta niezmienność dotyczy tego, że cokolwiek by się nie działo między obojgiem czy wokół nich – miłość jest.
Dzięki temu jest się o co oprzeć, gdy słabną siły. Jest się gdzie schronić, gdy ma się ochotę uciec przed całym światem. Jest się na czym skupić, gdy wszystko wokoło rozsypuje się i wali.
O miłości wiele powiedziano, wiele napisano. Ale dla każdego, kto styka się z nią osobiście, jest ona nowością i tajemniczym darem, niczym niezasłużonym. Można zasłużyć na szacunek, na miłość – nie. Ale szacunek nieodłącznie z miłością jest związany. Gdy mężczyzna utraci szacunek kobiety, znacznie trudniej jest jej go kochać. Myślę, że i mężczyzna nie pokocha kobiety, której nie szanuje.
Patrzę na naszą miłość i zachwycam się nią. Wiele przetrwała, w wielu trudnych sytuacjach dała sobie radę i nie zepsuliśmy jej zanadto. Ale to nie nasza zasługa – to łaska Boża i nasza z nią współpraca.
Ciągle jesteśmy nowicjuszami na drodze miłości – i pewnie aż do śmierci będziemy się jej uczyli. A może i po śmierci także?