Racz więc dać Twemu słudze serce pełne rozsądku do sądzenia Twego ludu i rozróżniania dobra od zła. (1 Krl 3,9)

 

I my – podobnie jak Salomon – potrzebujemy Bożej mądrości. Nasze życie jest skomplikowane i pełne dylematów. Podejmujemy niezliczone decyzje, które wpływają nie tylko na nasze własne życie, ale i na życie innych ludzi. Tymczasem nasze decyzje nie zawsze są słuszne, nawet jeśli długo przed ich podjęciem myślimy. Potrzebujemy rady i pomocy od Boga. W tym celu musimy Go poznać. Mądrość Boża nie jest czymś – lecz Kimś, komu na imię Jezus.

(… ) Kiedy więc sprawy nie układają się, jak należy, nie wystarczy przygotowanie kolejnego planu. Udaj się w swoje ulubione, spokojne miejsce, a jeśli nie masz takiego, wycisz swoje serce tam, gdzie jesteś. Mów Jezusowi, że Go potrzebujesz, wsłuchaj się w Jego słowa zachęty i prowadzenia. On jest hojny dla każdego, kto Go prosi i nigdy nie odmawia daru mądrości (por. Jk 1,5). Być może zaledwie jedna prośba dzieli cię od znalezienia odpowiedzi na twoje pytania.

 

„Panie, przyznaję, że nie znam odpowiedzi na wiele pytań. Pomóż mi usłyszeć Twój głos i poznać Twoją doskonałą wolę dla mojego życia”

 

Słowo wśród nas 06.02.2010