Ku rozwadze
dodane 2011-07-05 14:28
Trzecim elementem tej "pracy nad miłością" jest świadomość, że wszystko w naszym życiu ma konsekwencje. Każda decyzja, każdy czyn, jak i każde zaniedbanie, ma swoje skutki. I nie mogę łudzić samego siebie. Muszę pytać się o konsekwencje moich działań. Co ten nasz kontakt rozwija, do czego się przyczynia? Czy pomaga do rozwoju, większego rozumienia siebie i docenienia siebie czy też powoduje poczucie wstydu, zażenowania, wyrzuty sumienia, itp.? To wszystko jest bardzo ważne, ponieważ kształtuje nasze wnętrze i ukierunkowuje relację z drugim człowiekiem. Prawdziwa miłość domaga się troski o człowieka, o jego pełny rozwój. Inaczej rani, pozostawia niesmak, poczucie zawstydzenia i lęk przed prawdziwym powierzeniem się drugiemu człowiekowi.