Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który postępuje wbrew porządkowi. 2 Tes 3,6

 

Słowa św. Pawła mogą wydać się nam surowe. Gdzie miłość? Gdzie miłosierdzie? Z pewnością wierni Tesaloniczanie pragnęli postępować miłosiernie. Jednak Paweł, jak dobry rodzic, potrafił spojrzeć o wiele szerzej i zobaczyć, że czasami łagodność, wbrew naszym intencjom, utrwala u innych złe nawyki. W takich właśnie przypadkach miłość oznacza stanowczość. (… )

 

A jak my mamy rozumieć słowa Pawła? Czy dają nam one pozwolenie unikania ludzi, których zachowanie nam się nie podoba? Niekoniecznie. Pozostają oni przecież naszymi braćmi i siostrami. Oczywiście bywają sytuacje, w których możemy postanowić, mając ku temu słuszne powody, że wycofujemy się z jakiejś relacji. Jednak zrywanie kontaktu z ludźmi, którzy nam nie odpowiadają, nie powinno stawać się regułą. Paweł powiedział również, że wszelkie karcenie musi się odbywać z miłością, z myślą o powrocie grzesznika do życia prawego.

 

Słowo wśród nas, 25.08.2010r.