Kain i Abel
dodane 2011-03-05 09:04
Wyszliśmy z łona jedynego Boga Ojca i do niego wracamy. Skąd się bierze ten podział? Gdzie ma swój początek? Kain i Abel żyją w nas. W każdym z nas rozlega się okrzyk Boga, który raduje się naszym życiem i który nas pragnie. W każdym z nas złożył bogactwo talentów i darów. W każdym z nas jest także kruchość i marność. Są pragnienia sięgające nieba i niskie instynkty zrównujące nas z prochem ziemi. W każdym z nas jest zdolność do adoracji i kontemplacji oraz zdolność do zazdrości i zawiści. Lecz Bóg potrafi zamienić w miłe dla siebie i to, co mocne, i to, co w nas kruche. Kain i Abel nie muszą w nas rywalizować. Mogą się wzajemnie ubogacać, mogą powtarzać w nas codziennie:
Oto jak dobrze i jak miło,
gdy bracia mieszkają razem;
jest to jak wyborny olejek na głowie,
który spływa na brodę,
<brodę Aarona, który spływa
na brzeg jego szaty>
jak rosa Hermonu, która spada
na górę Syjon:
bo tam udziela
Pan błogosławieństwa,
życia na wieki. (Ps 133)
[... ]
Biblia przypomina, że zachowania Boga się nie usprawiedliwia, ani się nie wyjaśnia. W Boga się wierzy. (… ) Jeśli próbujemy dowodzić słuszności Bożego działania, to nasze dowody są już ucieczką przed wiarą. Boga się nie udowadnia. W Boga się wierzy. Boga się nie usprawiedliwia. Bogu się ufa.