Uncategorized

Antychryst

dodane 08:36

Kiedy pojawia się Antychryst?

Psychologicznie rzecz biorąc, „Antychryst" to taka siła w człowieku, która interpretuje wszystko na jego niekorzyść. Pojawia się kiedy myślimy, że nasze życie nie ma sensu, że zmierzamy donikąd, że nikt nas naprawdę nie kocha, a wszystko, co robimy, jest nieważne. Przecież jedno z imion szatana to Oskarżyciel. A więc ktoś, kto przychodzi i bez litości mówi ci, co jest w tobie złe. Wypunktowuje, że chodzi ci tylko o siłę, władzę, pieniądze, seks. „A to wszystko i tak nie ma sensu - jeśli szukasz w tym czegoś głębszego, nie znajdziesz. Jesteś małym, nędznym człowieczkiem, który próbuje sobie ugrać różne rzeczy. Udajesz przed sobą, że jesteś dobry, że coś jest dla ciebie ważne, a tak naprawdę myślisz tylko o sobie i do niczego się nie nadajesz. Przekonujesz sam siebie, że jest jakiś Bóg, który cię kocha, który umarł za ciebie".

Po jakimś czasie zaczynasz wierzyć temu głosowi. Myślisz: „Po co ja się tak wysilam?co się staram? Ci, którzy mówią, że mnie kochają, tak naprawdę czegoś ode mnie chcą. Jeśli ja komuś mówię, że go kocham, to tylko dlatego, że bardzo się boję samotności". Antychryst jest jak rak, który wszystko niszczy. Dlaczego? Mistycy odpowiadali, że powodem jest zraniony egoizm. John Milton wyobrażał sobie szatana jako kogoś przewrażliwionego, komu się wydawało, że coś mu się należy... Trochę tak jak w przypowieści o synu marnotrawnym. Lucyfer to jakby dobry syn, który zbuntował się, bo ten „gorszy" otrzymał to, co miał dostać on.

Jakie jest zatem przesłanie Apokalipsy?

Apokalipsa może być wskazówką do indywidualnego życia. Według mistycznych koncepcji człowiek jest dokładnym odpowiednikiem Kosmosu. Jeśli więc ja jestem stworzony przez Boga jako pewien kosmos - odwzorowanie wszechświata - to cała historia zbawienia rozgrywa się również we mnie. Muszę mieć w sobie Chrystusa, ale też mam w sobie Antychrysta, szatana, mroczne siły, które się ze sobą ścierają. Przekładanie tych obrazów na historyczne postacie, wydarzenia i daty to literalizacja, która szkodzi religii. Tak działają świadkowie Jehowy czy inni wyznaczający kolejne daty końca świata.

Słowa św. Jana odczytałbym też na innym poziomie - jako zapewnienie: „Nie bój się, istnieje ktoś, kto jest silniejszy od tego, co jest na tym świecie. Antychryst będzie panował w swoich królestwach, znajdą się władcy, którzy będą mu służyć, ludzie będą naznaczani jego piętnem, ale nawet kiedy będziesz miał wrażenie, że siły zła są niezwyciężone, pamiętaj, że istnieje inny wymiar, nietykalny świat wartości - on nie przegra i ciemność go nie ogarnie".

Zbliża się koniec świata?

- za dużo psychologii może szkodzić, ale w odpowiedniej dawce wiele wyjaśnia i pokazuje :) a przede wszystkim - jeśli tak spojrzeć na mojego wewnętrznego "oskarżyciela" pomaga mi nie iść za tym głosem, pomaga mi nie wierzyć mu bezkrytycznie, pomaga mi szukać ratunku u Tego, który wszystko rozumie...

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024

Ostatnio dodane