Uncategorized

Odkrycia wczorajszego ciąg dalszy

dodane 10:53

Pierwszym, który wypowiedział słowo "nie", był Bóg:  «Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania; ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz». (Rdz 2,16-17)

Miłość wymaga słowa "nie" i mówi, kiedy można je wypowiedzieć, by było ono wyrazem miłości, a nie realizowaniem własnych egoistycznych dążeń. Ale i tak to od odbiorcy zależy, czy to słowo odczyta jako wyraz miłości, czy uzna to za zamach na swoją wolność, za wyraz braku miłości.

Wszystko zależy od tego, czy jest we mnie zaufanie do Drugiego. Jeśli jest, to przynajmniej zapytam o sens "nie" w danej sytuacji; jeśli nie ma - wówczas odrzucę wszystkie wyjaśnienia.

Bóg nie boi się mówić "nie", mimo że najlepiej wie, z jakim bólem przyjdzie Mu się zmierzyć i jak bardzo zrani Go człowiek. Miłość naprawdę jest bezradna wobec osoby, którą kocha. W miłość wpisana jest zgoda na bycie ranionym, deptanym, niszczonym. Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest... nigdy nie ustaje.

Miłość jest prawdomówna. Mówi "nie", gdy trzeba; mówi, co boli, gdy boli; mówi, co jest złem, gdy jest to zło. Ale mówi też o dobru, o szczęściu, o pięknie, o radości, o zachwycie.

Mówi o Dobru i nie uchyla się od mówienia o Złu.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024

Ostatnio dodane