Uncategorized

Mój mistrz

dodane 11:29

Kocham tego karmelitę, wiele mi pomogły jego słowa i wdzięczna jestem Bogu, że pokazał mi tę duchowość. Z jego słów bije taki spokój i mądrość, wiara i zrozumienie dla drugiego człowieka.

Pragnienie tkwi w nas bardzo głęboko. Jak powiedziałem – sami jesteśmy pragnieniem. Ono przynależy do naszej metafizycznej kondycji. Istotne jest pragnienie samo w sobie, a nie to, do czego aspiruję, obojętnie czy dotyczy to pracy zewnętrznej czy wewnętrznego wzrostu. Nie szkodzi, jeżeli raz po raz doznam porażki, ponieważ miarą mojej świętości jest moje pragnienie. Pragnieniem człowieka jest zjednoczyć się z Bogiem. Jednoczę się z Nim – pragnąc. W jakiś sposób tęskniąc za Nim, już Go posiadam. Nie tęskniłbym za Bogiem, gdybym nie został już przez Niego ogarnięty. Kiedy Bóg nas spotka w chwili naszej śmierci, nie sądzę, żeby zapytał: „I co właściwie osiągnąłeś?”. Spyta raczej: „Za czym naprawdę tęskniłeś?”. Nie zawsze było tak, jak tego chcieliśmy, wielokrotnie zawodziliśmy, ale może trwaliśmy w naszym pragnieniu? Bóg nas będzie sądził według miary naszego pragnienia, według tego, czego gdzieś w głębi bardzo chcieliśmy i za czym tęskniliśmy.

Wilfried Stinissen OCD

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane