Uncategorized
Tolerancja
dodane 2010-02-04 11:44
Tolerancja to cierpliwe znoszenie czegoś, z czym sami się nie zgadzamy lub nie identyfikujemy, a nie akceptacja czegoś. Tolerancyjny jest ktoś, kto sam nie znosząc zapachu gotującej się kapusty, nie urządza awantury sąsiadom warzącym co tydzień garnek bigosu. Otworzy okno trochę częściej, jakiś pochłaniacz zapachu sobie zafunduje - nie musi stać się smakoszem kapusty. Zgodzić się na to, że inni są inni - to właśnie jest tolerancja, a nie zrobienie z innych takich samych jak my. Czy zatem wolno prosić tych, którym przeszkadzają krzyże w "przestrzeni publicznej" o odrobinę tolerancji? Krzyż, jeśli wisi - to tylko na kawałku ściany, reszta jest pusta, jeśli to o pustą ścianę chodzi, jako o ideał tolerancji i neutralności. Krzyż przy drodze stoi na metrze kwadratowym ziemi, reszta pobocza jest czysta, a pole obok puste i neutralne światopoglądowo. Znieście to cierpliwie, że nam to trochę miejsca na ścianie jest potrzebne i dla nas ważne. Ten metr kwadratowy gruntu też.
(... )
Tolerancja, neutralność, odmienność poglądów - wszystko to ważne sprawy. Można w ich imię zdjąć krzyż ze ściany. I można nawet być przekonanym, że się słusznie czyni. Ale naprawdę zostanie pusta ściana. A kiedyś przyjdzie taki dzień, że w tę pustą ścianę można tylko będzie tłuc głową. Z rozpaczy i bólu.
o Maur (Przewodnik Katolicki nr 4/2010)